
Spis treści
- Zaginięcie Beaty Klimek. Pół roku tajemnicy
- Poruszający apel siostrzenicy Beaty Klimek
- Tajemnicze okoliczności zaginięcia Beaty Klimek
Zaginięcie Beaty Klimek. Pół roku tajemnicy
7 października 2024 roku Beata Klimek, mieszkanka Poradza, jak co dzień, odprowadziła swoje dzieci na przystanek autobusowy. Nikt nie przypuszczał, że to ostatni raz, kiedy widziano ją żywą. Kobieta nie dotarła do pracy w banku w Łobzie, a jej samochód pozostał na posesji. Od tamtej pory wszelki ślad po niej zaginął.
Sprawa zaginięcia Beaty Klimek od samego początku budziła wiele emocji i spekulacji. Policja i prokuratura prowadziły intensywne śledztwo, jednak do tej pory nie udało się ustalić, co się stało z kobietą. Przesłuchano wielu świadków, sprawdzono różne hipotezy, ale żadna z nich nie przyniosła przełomu w sprawie. Pod koniec marca, na posesji zaginionej 47-latki pojawiła się policja i ciężki sprzęt. Funkcjonariusze prowadzili czynności m.in. z użyciem georadaru.
Poruszający apel siostrzenicy Beaty Klimek
W obliczu bezradności i upływającego czasu, rodzina Beaty Klimek postanowiła jeszcze raz zaapelować do opinii publicznej o pomoc w odnalezieniu kobiety. Siostrzenica zaginionej, Olga Klimek, opublikowała na Facebooku wzruszający wpis, w którym opisuje okoliczności zaginięcia i wyraża nadzieję na powrót cioci.
„Dziś mamy poniedziałek 7.04.2025, a dokładnie pół roku temu 7.10.2024 również w poniedziałek w miejscowości Poradz, gm. Łobez województwo zachodniopomorskie, zaginęła moja ciocia, mama trójki dzieci, siostra, córka, bratowa, przyjaciółka, Beata Klimek. Po odprowadzeniu dzieci na przystanek autobusowy nie stawiła się w pracy na godzinę 8:00, a jej samochód pozostał na posesji. Telefon w dalszym ciągu jest nieaktywny”
– pisze siostrzenica kobiety.
Olga Klimek podkreśla, że Beata jest osobą bardzo ważną dla rodziny i że wszyscy bardzo za nią tęsknią.
„Kobieta, która jest i zawsze będzie częścią naszej rodziny. Kobieta, która mimo trudności w swoim życiu kocha swoje dzieci ponad wszystko. Kobieta, która potrafi wiele znieść, a jej siła narodziła się we mnie po to aby walczyć. Walczyć o sprawiedliwość, która jej się należy, walczyć o szacunek w momencie, gdy sama obronić się nie może”
– czytamy we wpisie.
Olga zaapelowała również do wszystkich osób, które mogą posiadać jakiekolwiek informacje na temat zaginięcia Beaty Klimek, o kontakt z policją.
„Jeżeli posiadasz jakiekolwiek informacje na temat mojej cioci Beaty Klimek zgłoś się na najbliższy komisariat Policji. Nie zwlekaj, proszę. Policja Szczecin Poszukiwani”
– napisała.
Życie w zawieszeniu i nadzieja na powrót
Siostrzenica Beaty Klimek wyznaje, że od dnia zaginięcia cioci rodzina żyje w ciągłym napięciu i niepewności.
„Ten nieszczęsny poniedziałek, pamiętam ten dzień jak dziś, każdy szczegół. Koszmar rozpoczął się właśnie wtedy. Trzy małe przerażone serduszka przybiegły do mojej mamy, siostry Beaty, mówiąc "Ciocia mamy nie ma, pomóż nam". Od tamtego dnia żyjemy w zawieszeniu, pełni strachu, niepewności, ale też i nadziei”
– pisze Olga Klimek.
We wpisie skierowanym do zaginionej cioci, siostrzenica wierzy, że Beata gdziekolwiek jest, przeczyta jej słowa.
„Nie było cię na pogrzebie Twojej mamy, wiem, że ją kochasz i szanujesz. Za każdym razem gdy do niej chodzę rozmawiam z nią o Tobie, opowiadam jej wszystko co się dzieje i proszę aby nam pomogła. Twoje dzieci mają niedługo komunię, bardzo by chciały, żebyś w niej uczestniczyła. Tęsknią bardzo za Tobą wiesz? Jak mnie pytają czy dzwoniłaś, serce mi pęka, oczy szklą się, ale wiem że nie mogę się przy nich rozpłakać, muszę być silna. Tak jak pisałam ci ostatnio możesz być spokojna, są zdrowe i bezpieczne. Mimo, że nie jesteśmy w stanie zastąpić tym małym istotkom Ciebie, staramy się zrobić wszystko aby ukoić im cierpienie jakie terez przeżywają. Wszyscy otaczamy się ogromnym wsparciem, tak jak robiliśmy to zawsze”
– czytamy we wpisie.
Polecany artykuł:
Na koniec Olga zapewnia, że rodzina nigdy się nie podda i będzie walczyć o odnalezienie Beaty.
„Nie martw się ciociu, nie poddamy się nigdy. Wiem, że jesteś z nas wszystkich bardzo dumna, a my jesteśmy z Ciebie za to jaką jesteś silną kobietą. Kochamy Cię bardzo”
– pisze siostrzenica zaginionej.
Tajemnicze okoliczności zaginięcia Beaty Klimek
Przypomnijmy, że Beata Klimek zaginęła 7 października 2024 roku w Poradzu (woj. zachodniopomorskie). Ostatni raz widziano ją, gdy odprowadzała dzieci na przystanek. Kobieta nie dotarła do pracy w banku w Łobzie, a jej samochód pozostał na posesji.
W dniu zaginięcia w domu przebywali teściowie kobiety oraz jej mąż, z którym była w trakcie rozwodu. Według relacji otoczenia, w domu miało dochodzić do aktów przemocy. Sprawę zaginięcia Beaty Klimek prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łobzie.