Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Na drodze krajowej nr 10 inspektorzy zatrzymali do kontroli drogowej samochód ciężarowy należący do polskiej firmy. W chwili kontroli wykonywany był przewóz drogowy na potrzeby własne. Okazało się jednak, że lista nieprawidłowości była tak długa, że dalsza podróż okazała się niemożliwa.
"Kontrola wykazała, że kierowca będący jednocześnie właścicielem firmy, prowadził pojazd bez włożonej wykresówki do tachografu. Dodatkowo weryfikacja uprawnień kontrolowanego wykazała brak obowiązkowego szkolenia dla kierowców. Kontrolowany nie okazał również oryginału wypisu z zaświadczenia na potrzeby własne" - informuje WITD w Szczecinie.
W tym przypadku konsekwencje okazały się bardzo dotkliwe. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Zakazano mu również dalszej jazdy. Duże kłopoty grożą również firmie. Jak informuje WITD, "wobec przedsiębiorstwa wszczęto postępowanie administracyjne, zagrożone wysoką karą finansową".
Polecany artykuł: