Mimo, iż tory tramwajowe pojawiły się w tym miejscu już po wojnie, przez dziesięciolecia nie doczekały się modernizacji, w przeciwieństwie do całej reszty sieci tramwajowej w mieście. Oznacza to, że jest to jeden z najstarszych, o ile nie najstarszy fragment szczecińskiej infrastruktury tramwajowej w Szczecinie. Niebawem to się zmieni, a ten "klimatyczny" i jednocześnie nieco przygnębiający widok przejdzie do historii. Ulicę Dworcową czeka bowiem spora metamorfoza, która odmieni tę część miasta.
Z ulicy znikają zaparkowane samochody, a w sobotę, 4 czerwca zostanie ona całkowicie zamknięta dla ruchu. Następnie pojawią się tutaj ekipy budowlane, które zerwą historyczny i mocno nadgryziony zębem czasu bruk i "zatopione" w nim tory tramwajowe.
Czytaj też: Odkrycie w centrum Szczecina. Stare torowisko przetrwało pół wieku pod asfaltem [ZDJĘCIA, WIDEO]
Przed wojną nie jeździły tędy tramwaje. Torowisko na ulicy Dworcowej powstało już w polskim Szczecinie i prowadziło do tymczasowego mostu przez Odrę, który został rozebrany w momencie otwarcia odbudowanego Mostu Długiego. Tory jednak pozostały i w późniejszych latach były wykorzystywane tylko częściowo jako uliczna pętla tramwajowa. Zawracały tu m.in. tramwaje linii nr 2 lub zjeżdżające do zajezdni. Jeden z torów prowadzących w kierunku Odry był nieużywany od wielu lat i wyłączony z eksploatacji.
Podczas przebudowy powstanie już tylko jeden tor prowadzący od Nabrzeża Wieleckiego w kierunku ulicy Nowej i Bramy Portowej. Ulica Dworcowa zyska także nową, także brukowaną nawierzchnię i równe chodniki.
Jest to tylko niewielka część wielkiej inwestycji określanej mianem "torowej rewolucji", obejmującej m.in. przebudowę ulicy Kolumba i Chmielewskiego, alei Powstańców Wielkopolskich i pętli na Pomorzanach. Prace wyceniane są na ponad 260 milionów złotych i mają zakończyć się na przełomie 2023 i 2024 roku.