Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w poniedziałek, około godz. 18:00 na terenach wojskowych w Świnoujściu. Osobowe BMW na świnoujskich tablicach rejestracyjnych zjechało z betonowej drogi prowadzącej przy nabrzeżu i wpadło do Kanału Piastowskiego. W środku było dwoje ludzi: 24-letni mężczyzna i 20-letnia kobieta, prawdopodobnie pochodzenia ukraińskiego. Obojgu udało się wydostać o własnych siłach z tonącego pojazdu i wyjść na brzeg. Woda była lodowata, miała zaledwie 4 stopnie Celsjusza. Poszkodowani trafili do szpitala.
Samochód wyłowiono po około dwóch godzinach. Pojazd znajdował się na głębokości około 7 metrów.
Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Według nieoficjalnych informacji, samochód wpadł w poślizg i zjechał z nabrzeża wprost do wody.
Czytaj więcej: GROZA w Świnoujściu! Samochód wjechał do wody. W środku byli ludzie
Tutaj doszło już do tragedii
Miejsce, w którym o mały włos nie doszło do tragedii, owiane jest złą sławą. We wrześniu 2019 roku, dokładnie na tym samym nabrzeżu doszło do tragicznego wypadku, w którym życie straciło dwoje nastolatków. Samochód z trójką młodych ludzi wpadł do wody. Tylko jednej z nich udało się wydostać z tonącego pojazdu.