Strażacy potwierdzili dramatyczne wiadomości o śmierci dwójki nastolatków, która wpadła do Świny przy ul. Pomorskiej w Świnoujściu. Ratownicy przed godz. 21.00 wydobyli poszukiwane osoby na brzeg i rozpoczęli resuscytację, ale w obu przypadkach okazała się ona bezskuteczna.
Teraz sprawą tragedii zajmie się policja i prokuratura. Śledczy chcą wyjaśnić, jak doszło do tragicznego wypadku.
AKTUALIZACJA: 21.10
– U obu osób stwierdzono zgon – poinformował po godz. 21.00 Tomasz Kubiak z zachodniopomorskiej straży pożarnej.
Ratownicy przegrali nierówną walkę o życie dwojga piętnastolatków uwięzionych pod wodą w aucie. Przypomnijmy: samochód wpadł do Świny we wtorkowy wieczór, po godz. 18.00. 14-letni chłopak zdołał się uwolnić. Jest w szpitalu, jego życiu nic nie zagraża.
GODZ. 20.55
Nurkowie wydobyli z wody dwójkę poszukiwanych nastolatków. Trwa ich reanimacja – informuje na Twitterze Dawid Siwek, dziennikarz RMF MAXXX.
GODZ. 20.40
Akcja ratunkowa nad kanałem Piastowskim cały czas trwa. Nieoficjalne informacje wskazują na to, że nastolatkowie próbowali „driftować” na nabrzeżu.
GODZ. 20.00
Cały czas trwa akcja ratunkowa, w którą włączają się nie tylko służby, ale też cywilni nurkowie z firmy pracującej przy pogłębianiu kanału. Przypomnijmy, do dramatu doszło przy przeprawie promowej „Karsibór” w Świnoujściu.
Świnoujście. Na ul. Pomorskiej samochód wpadł do rzeki! Jednej osobie udało się wydostać, ale dwie zniknęły pod wodą! Trwa dramatyczna akcja ratunkowa.
Do zdarzenia, jak informuje Tomasz Kubiak z zachodniopomorskiej straży pożarnej, doszło po godz. 18.00. Osobówka wpadła do Świny. W akcję ratunkową włączają się kolejne zastępy strażaków oraz inne służby ratunkowe.
Jak informuje portal GS24.pl – uratowana osoba to 14-latek. Dwoje zaginionych to 15-latkowie: dziewczyna i chłopak. Chłopiec trafił do szpitala w Świnoujściu.
