Bar Turysta

i

Autor: Grzegorz Kluczyński Bar Turysta

Przetrwał dziesięciolecia, lockdown może go WYKOŃCZYĆ! Szczeciński Bar Turysta w poważnych TARAPATACH

2021-01-14 12:09

"Turystę" znają nie tylko szczecinianie. Bar mleczny przy ulicy Bałuki jest także popularny wśród turystów odwiedzających Szczecin. Podobnie jak wiele innych podobnych miejsc, z powodu lockdownu lokal znalazł się na granicy wytrzymałości. Przyszłość jednego z najstarszych punktów gastronomicznych na mapie Szczecina stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Przez to miejsce przewinęło się kilka pokoleń mieszkańców Szczecina. Jedli tu jajecznicę na maśle, naleśniki i domowe obiady, pili kawę zbożową, kakao czy koktaile mleczne. Niedawno lokal zmienił właścicieli, jednak jego charakter się nie zmienił. Panuje tutaj wyjątkowy klimat, który u wielu gości przywołuje miłe wspomnienia sprzed lat. Jest to także popularne miejsce wśród turystów, którzy za niewielkie pieniądze mogą posilić się podczas zwiedzania miasta.

Zobacz też: Mówią "DOŚĆ" obostrzeniom. Szczecińskie lodowiska otwierają się wbrew zakazom. To dopiero początek...

Pierwszy lockdown wiosną 2020 roku sprawił, że sytuacja gastronomii uległa pogorszeniu, jednak drugie - jesienne zamrożenie gospodarki to dla wielu już przysłowiowy "gwóźdź do trumny". Podobnie jest w przypadku kultowego "Turysty", który działa już resztkami sił. Klientów jest zdecydowanie mniej, a pieniądze przeznaczone na modernizację lokalu zostały już wydane na bieżące potrzeby i mogą wkrótce się skończyć. Co dalej? Z powodu kosztów właściciele już ograniczają zakres dostaw. Obawiają się także, że będą musieli zamknąć lokal, by otrzymać chociaż niewielką pomoc ze strony rządu.

Na facebookowym profilu Baru Turysta pojawił się dramatyczny wpis, w którym czytamy między innymi:

"Co ma zrobić Bar ? Działać na granicy opłacalności , co pozwoli na wypłacanie pensji pracownikom i opłacanie rachunków , nie otrzymamy przy tym żadnej pomocy rządowej , zwolnień ze składek (Bar nie bierze również udziału w akcji pomocy #TVN choć widać nas w ich spocie). Drugą opcją jest zamknięcie Baru i otrzymanie rządowej pomocy wynikającej ze spadku ponad 40% obrotu , pomoc ta nie pozwoli na opłacenie wszystkich należności ....ot taki nasz dylemat. (...)

Wszyscy tęsknimy za widokiem siedzących i jedzących ludzi w Barze. Kolejka z tacą , zamówienie przy okienku i miejsce na stołku przy stole - czekamy na to bardzo mocno. (...)

Jak i czy przetrwamy? Nie wiemy. Środki, które teraz pozwalają nam przeżyć były przenaczone na dalsze remonty i modernizacje. Plany te muszą odejść w zapomnienie... na ile nam jeszcze wystarczy miesiąc , dwa...?"

Zobacz też: Wspierają WOŚP zza więziennych krat. Osadzeni ze Stargardu zrobili coś WYJĄTKOWEGO!

Sytuacja szczecińskiej branży gastronomicznej jest bardzo ciężka. Kilka dni temu miasto obiegła smutna wiadomość o zamknięciu popularnej lodziarni "Fabryka Lodów" przy ul. Śląskiej. Takich przypadków może być jednak zdecydowanie więcej... Oby nie.

Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. Kliknij tutaj!

Sonda
Czy uważasz, że obecne obostrzenia w związku z COVID-19 są wystarczające?
Ten karambol wstrząsnął polskim Internetem. "Ale urwał!" ma już 11 lat