Podwójne trojaczki w szpitalu Zdroje

i

Autor: SPSZOZ „Zdroje” W szpitalu "Zdroje" przyszły na świat podwójne trojaczki

Podwójne "potrójne szczęście" w Szczecinie. W szpitalu "Zdroje" dwie mamy urodziły trojaczki! [ZDJĘCIA]

Takie sytuacje nie zdarzają się często. W szczecińskim szpitalu "Zdroje" trojaczki przychodzą na świat średnio dwa razy w roku. Tym razem stało się to w odstępie zaledwie trzech tygodni. Aleksandra i Patryk powitali pod koniec lutego Ignacego, Mikołaja i Jana, natomiast Justyna i Marek od połowy marca mogą cieszyć się potrójnym szczęściem w postaci Bruno, Szymona i Tymona. Wszystkie maluszki już opuściły szpital i trafiły do swoich domów.

Ignacy, Mikołaj i Jan

Pierwsze tegoroczne trojaczki urodziły się w szpitalu "Zdroje" 25 lutego. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia mamy i płodów specjaliści podjęli wówczas decyzję o pilnym zakończeniu ciąży.

- Maluszki przyszły na świat w 31. tygodniu ciąży - mówi Magdalena Knop, rzeczniczka szpitala "Zdroje" w Szczecinie. - Pierwszy urodził się Ignacy z masą urodzeniową 1.310 g, minutę później na świat przyszedł Mikołaj ważący 1.460 g. Jako ostatni urodził się najmniejszy Jaś, który ważył zaledwie 1.140 g.

Noworodki urodziły się w stanie średnim, wymagały natychmiastowych czynności resuscytacyjnych i bezpośrednio po porodzie trafiły na Oddział Intensywnej Terapii Noworodka.

- W tym przypadku głównym powikłaniem było wcześniactwo - mówi dr n.med. Jacek Patalan, lekarz kierujący Oddziałem Noworodków, Patologii i Intensywnej Terapii szpitala „Zdroje” w Szczecinie. - Dzieci nie były zdolne do samodzielnego oddychania i wymagały wsparcia oddechowego. Na szczęście niezbyt długo, bo już po tygodniu odłączyliśmy je od respiratorów.

Po 6 tygodniach pobytu na Oddziale Noworodków, Patologii i Intensywnej Terapii chłopcy wspólnie z rodzicami udali się do Kobylanki, gdzie z ogromną niecierpliwością wyczekiwali ich dziadkowie.

Czytaj też: Szczecinianie mogą dostać po 7,5 tysiąca złotych. Trzeba się pospieszyć!

Podwójne trojaczki w szpitalu Zdroje

i

Autor: SPSZOZ „Zdroje” Aleksandra i Patryk i ich dzieci: Ignacy, Mikołaj i Jan

Bruno, Szymon i Tymon

24 lutego, dzień przed porodem pierwszych trojaczków, na Oddział Patologii Ciąży szpitala „Zdroje” trafiła spodziewająca się także trójki potomków pani Justyna. Jak opowiada - ten dzień zapamięta do końca życia. Przypuszcza, że wybuch wojny w Ukrainie i stres z tym związany spowodowały, że tego dnia gorzej się poczuła.

- Na szczęście specjalistom udało się przedłużyć ciążę do 33. tygodnia, który to uznawany jest już za w miarę bezpieczny dla zakończenia ciąż wielopłodowych - tłumaczy Magdalena Knop. - W międzyczasie lekarze podali pacjentce odpowiednie sterydy, które przyspieszyły dojrzewanie płuc płodów. Ostatecznie 17 marca powitaliśmy w „Zdrojach” na świecie Bruna (2.020 g), Szymona (1.820 g) i Tymona (1.920 g).

Właśnie ostatni z trojaczków - Tymon - opuścił szpital i dołączył do swoich braci przebywających już od dwóch tygodni z rodzicami w domu.

Czytaj też: Tajemniczy samolot nad Szczecinem, mnóstwo smug na niebie i teorie spiskowe. Mieszkańcy zaniepokojeni

Podwójne trojaczki w szpitalu Zdroje

i

Autor: SPSZOZ „Zdroje” Justyna i Marek i ich dzieci: Bruno, Szymon i Tymon

Gratulacje rodzicom trojaczków złożył dyrektor szpitala „Zdroje” dr n.med. Łukasz Tyszler. Rodzice trojaczków otrzymają też wsparcie za pośrednictwem Zachodniopomorskiego Oddziału Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Szczecinie, które od 2018 r. prowadzi nieodpłatną wypożyczalnię sprzętu dziecięcego.

Od początku 2022 roku w szpitalu „Zdroje” przyszło na świat 640 noworodków. Wśród nich było 15 par bliźniąt i dwa porody trojacze.

Czytaj też: Z Wieży Baresela można było podziwiać cały Szczecin. Pozostał po niej kawałek podłogi [ZDJĘCIA, WIDEO]

Sonda
Czy u kogoś z Twoich bliskich lub znajomych urodziły się trojaczki?
Można było podziwiać z niej cały Szczecin. Z okazałej wieży pozostał tylko kawałek podłogi
Nasi Partnerzy polecają