Na portalach społecznościowych dosłownie zawrzało. Wielu mieszkańców jest oburzonych tą decyzją. Nie tylko chodzi o czas, w którym zdecydowano o zamnkięciu nekropolii, ale przede wszystkim o ogłoszenie tej decyzji dosłownie w ostatniej chwili.
- "Rewelacyjna decyzja! Teraz wkurzyli już chyba wszystkich."
- "Nie ma to jak w piątek o 15.40, przed 1.XI ogłosić, że od jutra cmentarze będą zamknięte. Dzbany roku!"
- "Takich decyzji nie podejmuje się na ostatnią chwilę."
- "Dla mnie to trochę robienie ludziom na złość. Dlaczego nie zamkneli do odwołania?! Tylko akurat w te dni?"
- "Ciekawe czy Kaczyński też będzie siedział w domu, czy jego, zakaz nie dotyczy i na cmentarzu się pojawi z ochroną?"
- "A nie można było wcześniej o tym powiedzieć tylko praktycznie w przeddzień 1 listopada? Zero poszanowania dla obywateli a zwłaszcza dla przedsiębiorców."
Przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się na handel zniczami i kwiatami przed cmentarzami, liczą straty nawet w dziesiątkach tysięcy złotych. W tym roku w sąsiedztwie największej nekropolii w Polsce, czyli Cmentarza Centralnego w Szczecinie wydzierżawiono ponad 150 miejsc pod sprzedaż kwiatów i zniczy.
Prezydent Szczecina: "Tak się nie robi"
W sprawie zamknięcia cmentarzy zabrał również głos prezydent Szczecina. Piotr Krzystek również nie kryje swojej złości. Wskutek decyzji premiera stracą nie tylko przedsiębiorcy, ale również miasto, które co roku ponosi spore wydatki związane z organizacją dnia Wszystkich Świętych.
"Szanowni,
znacie mnie, zawsze staram się ważyć słowa. Ale nie mogę przejść obojętnie obok ostatnich decyzji. Jest we mnie wiele złości. Publicznie pytam jak tak można? Jak można w ostatniej chwili ogłaszać, że zamyka się cmentarze? Jak można tak zostawić wszystkich przedsiębiorców dla których ten czas był wielką szansą? Dziś zostali z masą świeżych kwiatów i zniczy. Gdybyśmy poznali decyzję wcześniej, można było wszystko dokładnie zaplanować. Z kasy miasta to także spore wydatki na przygotowania i całą logistykę. Specjalna komunikacja miejska, setki osób gotowych do pracy. Wszystko na marne. Ci wszyscy ludzie mogli wykonywać inne, potrzebne zadania.
Staram się zrozumieć tę decyzję, wszak chodzi o zdrowie. Ale tak się po prostu nie robi, nie na ostatnią chwilę. Co miało na celu tak długie zwlekanie z decyzją? Z czego to wynika? Brak pomysłu czy bałagan? Sam nie wiem co gorsze"
- napisał Piotr Krzystek na Facebooku.
W piątek późnym popołudniem, po konferencji prasowej Mateusza Morawieckiego, na szczecińskie cmentarze wyruszyły tłumy. Pomimo ulewnego deszczu i późnej pory, nekropolie wypełniły się ludźmi, którzy chcieli na grobach tych, co już odeszli, zapalić chociaż jeden znicz.
Polecany artykuł: