Finał WOŚP. Łukasz Berezak poważnie chory
WOŚP 2020. Łukasz Berezak od kilku lat jest nazywany "najsłynniejszym wolontariuszem WOŚP", i to przez samą ekipę Jurka Owsiaka! Chłopcu coraz trudniej jest jednak pomagać Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Wszystko przez bardzo poważną chorobę.
Łukasz choruje na wrodzony niedobór odporności oraz choroby Leśniowskiego i Crohna, która w jego przypadku jest nieuleczalna. Na czym polega tragedia chłopca? W rozmowie dla TVN opowiedział o tym ojciec 16-latka. Słowa Mateusza Berezaka chwytają za serce. – To choroba jelit. Na skutek podawania leków rozwalił mu się cały system immunologiczny, nie ma odporności. Ma też chore serducho, stąd omdlenia – mówi Mateusz Berezak – Wysiadają mu nerki. Tak naprawdę on jest cały chory. Z jego zdrowiem jest coraz gorzej.
Polecany artykuł:
Ból jest tak silny, że Łukasz nie może spać. Co gorsza, medykamenty coraz rzadziej uśmierzają ogromny ból – Niektórzy ludzie myślą, że jak boli jelito, czy nerka to weźmie się tabletkę i nie ma co dramatyzować. U mnie to wygląda, jakby ktoś wziął igłę, kij i zaczął ostro bić – powiedział 16-letni wolontariusz dla programu "Uwaga!".
Polecany artykuł:
WOŚP 2020. "Opowieść o smutku i nadziei"
Wielka Orkiestra Świątecznej pomocy nie zapomina o swoim wolontariuszu. Ekipa Jurka Owsiaka wspiera Łukasza w trudnych chwilach. - Choruje na przewlekłą chorobę, cierpi, ale sam angażuje się w kolejne finały i namawia do tego innych. To skomplikowana opowieść o smutku, walce, chorobie ale i nadziei. Dziękujemy Łukasz! - napisał WOŚP na Twitterze.
28. finał WOŚP w Szczecinie - czytaj więcej:
