Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Z budynku przy ul. Ojca Beyzyma skradziono laptop i pieniądze. Wraz z laptopem zginął również pendrive, na którym były bardzo ważne dane, dotyczące m.in. rozliczeń z dotacji. Moment kradzieży został zarejestrowany przez kamerę monitoringu.
W poniedziałek na facebookowym profilu szczecińskiego oddziału TOZ pojawił się wpis z ultimatum dla włamywacza, żeby do wtorku, do godz. 12:00 dobrowolnie oddał skradziony łup. To jednak nie poskutkowało, dlatego sprawa została zgłoszona na policję.
- W dniu dzisiejszym na KP Szczecin Niebuszewo złożyliśmy zawiadomienie, co i tak oczywiście zostałoby zrobione - poinformowała we wtorek Karolina Winter-Zielińska ze szczecińskiego oddziału TOZ. - Warto jednak było podjąć jakąkolwiek próbę odzyskania sprzętu i kart leczenia wolno żyjących kotów z ostatnich miesięcy. My oszczędzilibyśmy sobie pracy z ponownym przygotowywaniem ich do Urzędu Miasta, a być może i byłaby to też okoliczność łagodząca... Co dalej? Czekamy na działania policji.
Przedstawiciele TOZ proszą o pomoc wszystkich, którzy mogliby pomóc w ujęciu przestępcy i odzyskaniu skradzionych przedmiotów.
Jak wspierać szczeciński oddział TOZ?
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami działa głównie dzięki wsparciu dobrych ludzi. Każdy, kto chciałby przekazać darowiznę, może to zrobić na kilka sposobów: wpłacając datek na konto, przekazując 1 procent podatku czy przekazując karmę i inne niezbędne przedmioty. Szczegóły można znaleźć na stronie internetowej szczecińskiego oddziału TOZ.