Pokonała setki kilometrów. Słynna rysica Nelly nie żyje. Młode są w niebezpieczeństwie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Przypadkowe spotkania z nią na leśnych drogach budziły sensację. Rysica Nelly była dobrze znana, zarówno mieszkańcom Zachodniopomorskiego, gdzie mieszkała wcześniej, jak i Wielkopolski, którą obrała za cel swojej wędrówki. Niestety dotarła do nas smutna informacja: Nelly nie żyje. Rysica osierociła dwójkę kociaków, które teraz mogą być w ogromnym niebezpieczeństwie.

Nelly urodziła się w Austrii i trafiła na Pomorze Zachodnie, w ramach projektu "Powrót rysia do północno-zachodniej Polski". Miała obrożę z GPS, dzięki czemu można było ustalić jej lokalizację. Pierwotnie żyła w zachodniopomorskich lasach, jednak za swój cel obrała Wielkopolskę. W ostatnim czasie była widywana w rejonie Trzcianki, Piły i Obornik, gdzie budziła ogromną sensację.

Przez to, że urodziła się w niewoli, Nelly nie bała się ludzi i nie uciekała na ich widok. Widok pięknej rysicy w lasach czy na łąkach nie należał więc do rzadkości.

Niestety w ostatnich dniach dotarły do nas smutne wieści. Nelly została odnaleziona martwa w okolicy Wapniarni. Na szczęście nie zginęła z rąk człowieka. Jak się okazało, bezpośrednią przyczyną śmierci rysicy był ostry nieżyt jelit.

Rysie zostały bez mamy

Osoby, które zauważą młode rysie błąkające się po lesie, proszone są o kontakt z panem Marcinem pod numerem telefonu 605 093 721. Im szybciej trafią one pod opiekę leśników, tym większe szanse mają na przeżycie.