II Liceum Ogólnokształcące, znane jako "Pobożniak" to jedna z najpopularniejszych i najbardziej prestiżowych szkół średnich w Szczecinie. W rankingu "Perspektyw" w 2023 roku zajęło 73. miejsce w Polsce, co daje mu drugą pozycję w Szczecinie (po XIII LO, które w rankingu "Perspektyw" zajęło 3. miejsce). Tym razem o szkole zrobiło się głośno, nie za sprawą jej wysokiego poziomu kształcenia i osiągnięć jego uczniów, lecz z powodu kamer, które zostały zamontowane w toaletach.
Kamery w toalecie i "ewidencja" wyjść do WC
Sprawę nagłośnił jeden z absolwentów "Pobożniaka", który obecnie jest doradcą prezydenta ds. młodzieży. Dawid Hamera opublikował na TikToku nagranie, w którym opowiada o tym, co dzieje się w jego dawnej szkole. Jego zdaniem, jest to działanie, które narusza wolność uczniów.
Mimo iż widniejąca na nagraniu kamera znajduje się w części wspólnej, można odnieść wrażenie, że jej pole widzenia skierowane jest na kabiny. To może budzić obawy, że uczniowie korzystający z toalety mogą być nagrywani podczas intymnych czynności.
- Rada rodziców tłumaczyła się tym, że kamery nie są skierowane na kabiny, niemniej jednak widać, że pole kamery skierowane w stronę kabin - mówi Dawid Hamera i dodaje, że ich zamontowanie było podyktowane względami bezpieczeństwa. - Jest to umotywowane tym, że "dwójka" miała duży problem z osobami, które paliły w środku. Rzekomo były też jakieś dewastacje - dodaje.
To, że przyczyną zamontowania kamer były akty wandalizmu, potwierdził w rozmowie z lokalnym portalem wSzczecinie.pl jeden z członków rady rodziców. Tłumaczył jednak, że monitoring nie obejmuje wnętrza kabin.
Absolwent "Pobożniaka" dodaje, że do tej szkoły uczęszcza również jego siostra.
- Pomimo mojego dużego sentymentu do "dwójki", nie chciałbym, żeby ktokolwiek nagrywał moją siostrę jak wykonuje swoje potrzeby fizjologiczne - mówi Dawid Hamera.
To jednak nie koniec. Jak dodaje młody mężczyzna, w szkole prowadzona jest również "ewidencja" wyjść do toalety.
- Prowadzone są specjalne dzienniki, do których uczniowie muszą się wpisywać, co wydaje mi się niedorzeczne - podkreśla.
Lawina komentarzy. "Boję się teraz normalnie iść do tej łazienki"
Pod krótkim filmem pojawiły się liczne komentarze:
"Boję się teraz normalnie iść do tej łazienki. Wszyscy w klasie są oburzeni"
"Jakby po prostu nie mogli zamontować wykrywacza dymu"
"Szczecińska „dwójka” powinna być pod stałym i rygorystycznym nadzorem kuratorium"
"A prawda jest taka, że jak nie będą palić w kiblach, to w bramie za szkołą... przesada"
"Jak w psychiatryku"
"Witamy w Szczecinie"
- czytamy we wpisach internautów.
Polecany artykuł:
Kamery niezgodne z prawem?
- Nie ukrywam, że sam pomysł montowania kamer w toaletach jest nielegalny i jest to bardzo duże naruszenie wolności osobistej - dodaje Dawid Hamera. - Kamer w toaletach nie powinno być. Koniec, kropka.
Prawnik Marcin Kruszewski, który zajmuje się m.in. prawami uczniów i jest aktywny na TikToku prowadząc kanał @prawomarcina, potwierdza, że takie działania są niezgodne z prawem.
- Zakazuje tego ustawa Prawo Oświatowe. Przepisy mówią wprost, że monitoringu nie może być m.in. w pomieszczeniach przeznaczonych do celów sanitarnohigienicznych - mówi Marcin Kruszewski. - Jest to czysty absurd i czyste łamanie prawa.
W art. 108a ust. 3 ustawy Prawo Oświatowe czytamy: "Monitoring nie obejmuje pomieszczeń, w których odbywają się zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, pomieszczeń, w których uczniom jest udzielana pomoc psychologiczno-pedagogiczna, pomieszczeń przeznaczonych do odpoczynku i rekreacji pracowników, pomieszczeń sanitarnohigienicznych, gabinetu profilaktyki zdrowotnej, szatni i przebieralni, chyba że stosowanie monitoringu w tych pomieszczeniach jest niezbędne ze względu na istniejące zagrożenie dla realizacji celu określonego w ust. 1 i nie naruszy to godności oraz innych dóbr osobistych uczniów, pracowników i innych osób, w szczególności zostaną zastosowane techniki uniemożliwiające rozpoznanie przebywających w tych pomieszczeniach osób".
Szczecińskie liceum nie jest pierwszym, gdzie w szkolnych toaletach pojawił się monitoring. Do podobnych zdarzeń doszło m.in. w Poznaniu i Krakowie, gdzie po nagłośnieniu sprawy kamery ostatecznie zostały usunięte.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również dyrekcję II Liceum Ogólnoszktałcącego. Do sprawy wrócimy.