Robi to ponad 70 procent Polaków!
Chodzi mianowicie o korzystanie ze smartfona podczas pobytu w toalecie. Dla wielu osób scrollowanie mediów społecznościowych czy oglądanie filmów na YouTube podczas korzystania z wc to codzienność. Jak wskazują statystyki, robi to ponad 70 procent Polaków, stawiając nasz kraj w niechlubnej czołówce. Wiąże się to jednak z licznymi zagrożeniami dla naszego zdrowia, przed czym ostrzegają lekarze.
Niebezpieczne bakterie mogą zagrażać zdrowiu i życiu
Podczas korzystania ze smartfona w toalecie, na jego obudowę przenoszone są niebezpieczne bakterie i drobnoustroje, m.in. bakterie E.Coli, gronkowce, paciorkowce i drobnoustroje. Może to brzmieć nieprawdopodobnie, ale na powierzchni telefonu znajduje się więcej groźnych mikroorganizmu niż na desce klozetowej. Przykładając później taki zanieczyszczony telefon do twarzy, zostają one wchłaniane przez nasz organizm, a to w konsekwencji może grozić rozstrojem żołądka, poważnymi zatruciami i zakażeniami, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia.
Pozycja też jest ważna
Bakterie nie są jednak jedynym zagrożeniem, jakie niesie za sobą używanie smartfona podczas czynności fizjologicznych w toalecie. Pozycja, w której podczas używania telefonu siedzimy na muszli klozetowej, nie sprzyja właściwemu wypróżnianiu i może doprowadzić do zaparć, a nawet hemoroidów.
Warto więc poważnie zastanowić się nad naszymi niezdrowymi nawykami i przed wejściem do toalety pozostawić telefon w innym miejscu, by w spokoju i przede wszystkim bezpiecznie skupić się na czynnościach fizjologicznych. To z pewnością wyjdzie nam na zdrowie!