Tu giną ludzie!
Ulica Ku Słońcu w ciągu drogi krajowej nr 10 to jedna z głównych ulic łączących centrum Szczecina z Gumieńcami, a także droga wyjazdowa w kierunku licznie zamieszkałych miejscowości ościennych i przejścia granicznego w Lubieszynie. Panuje tutaj duży ruch samochodowy. W rejonie pętli tramwajowej na Gumieńcach znajduje się wiele budynków mieszkalnych i popularne centrum handlowe więc pieszych jest w tym miejscu również bardzo dużo. Ci jednak nie czują się zbyt bezpiecznie. Mimo ograniczeń prędkości do 40 km/h, kierowcy często jeżdżą zbyt szybko. W ostatnich latach dochodziło tutaj do licznych wypadków, także ze skutkiem śmiertelnym. Najgorzej jest na skrzyżowaniach z ulicą Różaną i z ulicą Kwiatową, gdzie znajduje się przystanek końcowy kilku linii tramwajowych i autobusowych.
Czytaj też: Przejście dla biegaczy w centrum Szczecina. Tu nigdy nie zdążysz na zielonym! [ZDJĘCIA, WIDEO]
Mieszkańcy apelują, urzędnicy odmawiają
Pomimo licznych apeli ze strony mieszkańców, miasto nie zrobiło prawie nic, żeby poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu. Pojawiły się jedynie znaki z ograniczeniem prędkości i zwężenia jezdni. To jednak wciąż za mało. Gdy mieszkańcy prosili o doświetlenie przejść dla pieszych i zainstalowanie sygnalizacji świetlnej, spotykali się z odmową. Przyczyną były przeważnie pieniądze i planowana w bliżej nieokreślonej przyszłości przebudowa ulicy Ku Słońcu, związana z przedłużeniem trasy tramwajowej do Mierzyna. Właśnie wtedy miałyby powstać bezpieczne skrzyżowania z sygnalizacją świetlną. Inwestycja planowana jest od lat, jednak wciąż odkładana jest w czasie ze względu na wysokie koszty.
Czytaj też: Na tym przejściu giną ludzie. To jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w Szczecinie [ZDJĘCIA, WIDEO]
"Miasto zauważyło, że życie mieszkańców jest cenniejsze"
W ostatnich dniach nastąpił jednak niewielki przełom w tej sprawie. Szczecińska radna Dominika Jackowski poinformowała w mediach społecznościowych, że urzędnicy zmienili zdanie. Sygnalizacja świetlna ma powstać na skrzyżowaniu z ulicą Kwiatową, czyli tuż obok pętli tramwajowej.
"Po wielu interpelacjach w tej sprawie, w końcu miasto zauważyło, że życie mieszkańców jest cenniejsze niż budowa sygnalizacji świetlnej, jak również to, że mieszkańcy nie mogą być zakładnikami inwestycji pt: "Tramwaj do Mierzyna", która bez środków unijnych nigdy się nie wydarzy"
- napisała Dominika Jackowski na Facebooku, załączając odpowiedź na swoją interpelację, którą wystosowała do prezydenta miasta.
W odpowiedzi na interpelację, zastępca prezydenta Anna Szotkowska napisała, że "w rejonie ulicy Kwiatowej zostaną podjęte działania, celem opracowania dokumentacji na wykonanie sygnalizacji świetlnej". Oznacza to, że sygnalizacja powstanie, jednak na realizację zadania będzie trzeba jeszcze poczekać. Przygotowanie projektu, procedury przetargowe i realizacja inwestycji może pochłonąć nawet kilkanaście miesięcy.
Odnośnie drugiego niebezpiecznego przejścia, wiceprezydent Szotkowska napisała, że "w obrębie ulicy Różanej zostało poczynionych szereg działań z zakresu organizacji ruchu, poprawiających bezpieczeństwo pieszych". Mowa tu o wspomnianych wcześniej ograniczeniach prędkości czy zwężeniach jezdni, które - jak pokazała rzeczywistość - nie odnoszą zakładanego rezultatu.
Czytaj też: Zbudowali chodnik "znikąd-donikąd"! Kuriozalna inwestycja w centrum Szczecina [ZDJĘCIA, WIDEO]