Do zdarzenia doszło w sobotę nad ranem. Autobusem jechał mężczyzna, który nie bacząc na innych pasażerów, postanowił posłuchać sobie muzyki. Prawdopodobnie chciał w ten sposób przedłużyć sobie wrażenia z wcześniejszej imprezy, bo był pod wpływem alkoholu. W końcu jeden z pasażerów postanowił zwrócić uwagę, by ściszył muzykę. Mężczyzna zareagował agresją i uderzył 48-latka.
Awanturujący się "meloman" został zatrzymany przez policjantów. Żeby mogły zostać wykonane dalsze czynności, mężczyzna musiał najpierw wytrzeźwieć. Obecnie trwa postępowanie, które ma na celu wyjaśnić czy obrażenia, jakich doznał reagujący 48-latek, są poważne i czy doszło do uszkodzenia ciała. Od tego m.in. będzie zależeć, jakie konsekwencje poniesie agresywny mężczyzna.
Czytaj też: Bazgrał po ścianach i wpadł. 27-letni wandal w rękach szczecińskiej policji
Policjanci apelują, by świadkowie napadu, włamania lub wypadku, reagowali i dzwonili pod numer alarmowy. "Szybkie zgłoszenie gwarantuje natychmiastową reakcję policji. Nawet kilkunastominutowa zwłoka może znacząco uniemożliwić zatrzymanie sprawcy" - informują mundurowi.
Czytaj też: Szczecin: Napadł starszą panią w jej własnym domu. 40-latek szybko wpadł w ręce policji