Na co dzień pomagają tym, których spotkały przeciwności losu. Dokarmiają ubogich i bezdomnych. Zwykle wolontariusze z Food Not Bombs Szczecin robili to podczas bezpośrednich spotkań z potrzebującymi w rejonie dawnego przejścia podziemnego na alei Wyzwolenia. Sytuacja epidemiczna sprawiła jednak, że forma dzielenia się pożywieniem musiała przybrać inną - bezpieczną formę. Żywność trafia więc do specjalnych szaf, które znajdują się w różnych punktach miasta.
Do tego celu potrzebne są właśnie słoiki. Zwykłe, półlitrowe lub litrowe. Najważniejsze, żeby były czyste, z czystymi i szczelnymi nakrętkami. To właśnie do nich zostanie zapakowana żywność przeznaczona dla potrzebujących. Wypełnione słoiki następnie trafią do szaf szczecińskiej Jadłodzielni.
Słoiki można przynosić do siedziby Jadłodzielni przy ul. Żółkiewskiego w Szczecinie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 11:00-12:00.