55-metrowy wieżowiec miałby stanąć na działce przy ul. Wszystkich Świętych 70. Zdaniem mieszkańców i części radnych, budynek wprowadziłby jeszcze większy chaos przestrzenny w tej części miasta. 18-piętrowy budynek miałby mieć zaledwie 64 miejsca parkingowe, co również wzbudziło wiele wątpliwości. Jednak najwięcej emocji wywołał fakt, iż inwestorem jest osoba, która kandydowała do Rady Miasta w popieranego przez prezydenta miasta ugrupowania Bezpartyjnych, a także jest biznesowo powiązana z rodziną Piotra Krzystka. Działka została kupiona przez niego w 2020 roku od miejskiej spółki Nieruchomości i Opłaty Lokalne za kwotę 668 tys zł. Inwestor miał być zapewniany, że na terenie nieruchomości będzie mógł postawić wieżowiec
Do urzędu miasta trafił wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Zajęli się nim radni z komisji ds. budownictwa i mieszkalnictwa. Dla terenu, na którym miałby powstać wieżowiec, nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. Planowana inwestycja wywołała burzliwą dyskusję.
Zobacz też: Estetyczny SKANDAL w centrum Szczecina. Jest przełom w sprawie OSZPECONEGO pawilonu
"Brak miejscowego planu zagospodarowania w tym miejscu, pozwala na budowanie na podstawie warunków zabudowy. Zabieg często praktykowany, dla wstawiania właśnie takich deweloperskich fanaberii, tam gdzie nigdy nie powinny powstać" - pisze na Facebooku radny Przemysław Słowik.
Do sprawy odniosła się również radna Dominika Jackowski:
"Inwestor kupił, a następnie wystąpił o warunki zabudowy. Tym samym poniósł ryzyko inwestycyjne. Nie znam żadnego inwestora, który w ciemno kupowałby działkę. Zawsze przed zakupem sprawdzamy, co na danym terenie można, chyba że kogoś stać na takie ryzyko inwestycyjne."
Zastępca prezydenta miasta, Daniel Wacinkiewicz wnioskuje o to, by decyzję o warunkach zabudowy podjęto poza Szczecinem. Miałoby to rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące inwestora i jego powiązań z prezydentem, a także byłoby to gwarancją bezstronności.
- Mamy taką możliwość formalną więc skorzystamy z niej, żeby nie było żadnych wątpliwości co do bezstronności – mówi Daniel Wacinkiewicz.
Zobacz też: SZOKUJĄCA "metamorfoza" zabytkowego pawilonu w centrum Szczecina. "Wygląda jak BURDEL!"
Zastępca prezydenta poinformował, że podjął taką decyzję, w związku z emocjami jakie wywołał wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy dla nieruchomości przy ulicy Wszystkich Świętych. Temat spotkał się z krytyką mieszkańców i radnych Rady Miasta, którzy podnosili kwestie wysokości tego obiektu, a także zwracali uwagę na fakt, że inwestorem jest kandydat do rady miasta, który startował z komitetu wyborczego urzędującego prezydenta.
- Jestem zdania, że każdy ma prawo inwestować w Szczecinie na warunkach określonych w przepisach. W sytuacji, kiedy inwestor miał polityczny epizod, uznałem że dla pełnej czystości sytuacji należy skierować wniosek poza tutejszy urząd, a Prezydent w pełni poparł tę decyzję - dodaje Daniel Wacinkiewicz.
Miasto zwróciło się Samorządowego Kolegium Odwoławczego, wnosząc o skierowanie wniosku do rozpatrzenia poza Urzędem Miasta Szczecin. Dotychczasowe doświadczenia wskazują na to, że SKO skieruje sprawę do rozpoznania przez inną jednostkę samorządu.