Starszy pan złamał kulę w centrum Szczecina. Takiej pomocy się nie spodziewał!

i

Autor: Bru-nO / CC0 / pixabay.com, Grzegorz Kluczyński Starszy pan złamał kulę w centrum Szczecina. Takiej pomocy się nie spodziewał!

Są jeszcze dobrzy ludzie!

Starszy pan złamał kulę w centrum Szczecina. Takiej pomocy się nie spodziewał!

2022-08-03 20:58

Strażnicy miejscy każdego dnia interweniują w różnych sprawach. Tym razem, z pozoru zwykła interwencja w centrum Szczecina, nabrała nieoczekiwanego obrotu. W tym przypadku bardzo ważna okazała się empatia i bezinteresowność wobec krzywdy innego człowieka.

Dyżurny szczecińskiej straży miejskiej otrzymał zgłoszenie od jednej z mieszkanek, że w rejonie skrzyżowania al. Piastów i ul. Ściegiennego znajduje się niepełnosprawny mężczyzna, który od kilku godzin siedzi w jednym miejscu i nie może się poruszać. Strażnicy natychmiast udali się na miejsce, gdyż zachodziło podejrzenie zagrożenia życia i zdrowia.

- Okazało się, że przebywa tam bezdomny starszy człowiek, który miał poważne problemy z poruszaniem się z powodu złamania się kuli ortopedycznej - informuje st. insp. Joanna Wojtach ze szczecińskiej straży miejskiej. - Bez tego wspomagania praktycznie nie mógł się samodzielnie poruszać. Niczego innego nie potrzebował, prosił tylko o pomoc w naprawieniu kuli.

Mężczyzna był całkowicie trzeźwy, kontaktowy i - jak na osobę bez stałego miejsca zamieszkania - czysto i schludnie ubrany. Po prostu spotkał go niefart. Wysłużona kula się po prostu złamała.

Czytaj też: Coś się "nie zgrało"? Dziwny efekt inwestycji w centrum Szczecina

- Jeden z przybyłych strażników próbował najpierw sam nareperować uszkodzoną kulę, w tym celu udał do pobliskiej pizzerii po jakieś "narzędzia naprawcze" - dodaje Joanna Wojtach. - Klej, kawałek kija od szczotki jednak nie załatwiły sprawy. Kula nie była stabilna a przez to niebezpieczna przy podpieraniu się nią.

Strażnik udał się zatem do mieszczącego się nieopodal przy ul. Ściegiennego sklepu ze sprzętem rehabilitacyjnym. Opowiedział obsłudze sklepu, jaki ma problem i chciał sam zakupić potrzebną kulę dla starszego pana.

- Jedna z pracownic tego sklepu wręczyła strażnikowi potrzebny sprzęt rehabilitacyjny i nie chciała za to zapłaty - podkreśla Joanna Wojtach. - Jakaż była radość mężczyzny, który mógł wreszcie wsparty o nową kulę poruszać się!

Czytaj też: Awantura na Jasnych Błoniach w Szczecinie. Pijana kobieta pogryzła policjantkę i strażnika miejskiego!

Przez kolejne dni, podczas patrolowania rejonu placu Kościuki i al. Piastów, strażnik dwa razy spotkał tego mężczyznę, poruszającego się o kuli otrzymanej od pracownicy sklepu.

- Twierdził, że jest bardzo zadowolony z otrzymanej pomocy - podsumowuje rzeczniczka straży miejskiej. - Wielkie wyrazy uznania dla obsługi sklepu za okazane współczucie osobie bezdomnej i bezinteresowne przekazanie potrzebnej kuli inwalidzkiej.

Okazuje się, że są jeszcze ludzie, którzy wykazują się ogromną empatią dla osób, które znalazły się w trudnej sytuacji.

Czytaj też: Na placu Rodła zrobiło się zielono. Natura walczy ze szczecińską "betonozą" [ZDJĘCIA]

Sonda
Czy pomagasz osobom bezdomnym?
Pies zostawiony w rozgrzanym kamperze na pewną śmierć. Uratowali go bohaterscy strażnicy miejscy