Awantura na Jasnych Błoniach w Szczecinie. Pijana kobieta pogryzła policjantkę i strażnika miejskiego!

i

Autor: Grzegorz Kluczyński Awantura na Jasnych Błoniach w Szczecinie. Pijana kobieta pogryzła policjantkę i strażnika miejskiego!

Awantura na Jasnych Błoniach w Szczecinie. Pijana kobieta pogryzła policjantkę i strażnika miejskiego!

2022-06-23 13:12

To miał być normalny dzień służby. Strażnicy miejscy patrolowali okolice Jasnych Błoni i magistratu, zajmując się nieprawidłowo zaparkowanymi pojazdami. Nagle podszedł do nich przypadkowy przechodzień, który poinformował ich o pijanej kobiecie z dzieckiem. Trzeba było natychmiast interweniować. Nikt jednak nie przypuszczał, że sytuacja nabierze nieoczekiwanego obrotu.

Do zdarzenia doszło w środę, 22 czerwca. Strażników zajmujących się egzekwowaniem nieprawidłowego parkowania w okolicach Jasnych Błoni i urzędu miasta, niespodziewanie zaczepił jeden z przechodniów i poinformował, że w okolicach kawiarni "Między wierszami" znajduje się pijana kobieta z małym dzieckiem. Strażnicy natychmiast udali się na miejsce, gdyż chodziło przede wszystkim o bezpieczeństwo dziecka znajdującego się z osobą, która była w stanie wykluczającym sprawowanie opieki nad około dwuletnim maluchem.

- Strażnicy natychmiast udali się we wskazane miejsce i ujrzeli siedzącą na chodniku kobietę i dziecko w wózku - informuje st. insp. Joanna Wojtach ze szczecińskiej straży miejskiej. - Zachowanie kobiety i woń alkoholu wydobywająca się z jej ust wskazywały, iż kobieta jest prawdopodobnie pod jego wpływem.

Czytaj też: Potrącenie, stłuczka i rozbita głowa. Szczecińscy strażnicy miejscy w akcji

Ze względu na dobro dziecka na miejsce wezwano policję. W tym czasie matka próbowała się oddalić z miejsca interwencji, jednak strażnicy miejscy uniemożliwili jej to strażnicy, ostrzegając, że próba oddalenia się z dzieckiem będzie skutkowało użyciem środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej. Nawet, gdy na miejscu pojawili się policjanci, kobieta dalej próbowała odjechać z wózkiem.

- I wtedy nastąpiła kulminacja agresji pijanej, jak się potem okazało, kobiety, która została zakończona użyciem kajdanek i chwytów obezwładniających - tłumaczy Joanna Wojtach. - Strażnik udzielił interweniującej policjantce wsparcia, stosując siłę fizyczną, której celem było przytrzymanie kobiety w pozycji leżącej. Już mając założone kajdanki kobieta podnoszona z ziemi przez funkcjonariuszy ugryzła w udo policjantkę i strażnika.

Czytaj też: Widzisz dziecko w rozgrzanym samochodzie. Jak reagować? Co grozi za wybicie szyby?

Przez cały czas trwania interwencji maluchem w wózku zajmowała się strażniczka, partnerka ugryzionego strażnika. Po pewnym czasie na miejsce przybyła krewna agresywnej kobiety, która zabrała dziecko do domu.

- Dalsze czynności realizowała już policja, która po wykonaniu kobiecie badania stanu trzeźwości alkomatem zarejestrowała wynik prawdopodobnej zawartości alkoholu 2,5 promila - dodaje rzeczniczka straży miejskiej.

Czytaj też: Zmiany na szczecińskim Turzynie. Nowe rondo już przejezdne. Będą kolejne utrudnienia [ZDJĘCIA, WIDEO]

Sonda
Kara dla pijanych rodziców. Czy powinni być oni surowiej karani?
Duże zmiany na szczecińskim Turzynie. Nowe rondo już przejezdne