Ksiądz Tomasz Kancelarczyk

i

Autor: Kamil Chorzępa

Skandal z "odkażaniem" w Szczecinie. Ksiądz przyznaje się do błędu i przeprasza

2019-09-13 10:02

Skandal związany z akcją tzw. "odkażania", czyli happeningu, który miał być odpowiedzią na sobotni Marsz Równości w Szczecinie, ma swój ciąg dalszy. Ksiądz Tomasz Kancelarczyk, który zaangażował się w jego organizację i utworzył wydarzenie na Facebooku, opublikował oświadczenie w tej sprawie.

Sprawa odbiła się szerokim echem w całej Polsce. W środę na placu Solidarności odbyła się konferencja prasowa z udziałem Małgorzaty Rudzkiej z Młodzieży Wszechpolskiej i radnego oraz kandydata na posła PiS Dariusza Mateckiego, podczas której zachęcali do udziału w happeningu polegającym na "zmyciu z ulic zanieczyszczeń związanych z występkami środowiska LGBT". Na Facebooku pojawiło się wydarzenie pod hasłem "Odkażanie". To zbulwersowało wiele osób, także tych, które są w żaden sposób związane z ruchem LGBT.

Wybuchł skandal

Po licznych publikacjach w mediach, a także zapowiedzi złożenia do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Osoby związane z wydarzeniem zaczęły się od niego odcinać. Ksiądz Kancelarczyk anulował wydarzenie na Facebooku, a radny Matecki grzmiał na Twitterze o kłamstwach publikowanych w mediach i próbował zacierać ślady, m.in. usuwając z Facebooka zapis wideo z konferencji prasowej. Akcję potępiła również partia, z której wywodzi się Dariusz Matecki. Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS skomentował, że "jest kompletnie żenujące, godne największego potępienia".

W sprawie akcji "odkażania" zabrał również głos Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który zapowiedział zawiadomienie prokuratury o popełnieniu przestępstwa.

Ksiądz przeprasza

W piątek na profilu księdza Tomasza Kancelarczyka pojawiło się oświadczenie, w którym duchowny przyznaje się do błędu i przeprasza za swoje zachowanie:

"PRZEPRASZAM

Ja sam domagam się od każdego mężczyzny, aby był odpowiedzialny za swoje czyny i zaopiekował się kobietą i swoim dzieckiem. Mimo, że ta sprawa jest innej natury, to nie mogę postąpić inaczej, wykazując się brakiem odpowiedzialności za skutki zapoczątkowanego przeze mnie happeningu „odkażanie”. Chociaż jestem przeciwny propagowaniu życia reprezentowanego przez ruch LGBT, to muszę, co podpowiada mi serce, przeprosić wszystkich boleśnie dotkniętych planowana akcją, która została odczytana, jako naruszenie godności osób zamierzających uczestniczyć w Paradzie Równości w Szczecinie. Katechizm Kościoła Katolickiego naucza o szacunku względem osób homoseksualnych. Rozmowy z wieloma z nich w ostatnim dniu uzmysłowiły mi, że ten szacunek naruszyłem, za co z całego serca przepraszam i proszę o wybaczenie. Jednocześnie proszę młodzież wszechpolską, aby nie podejmowała planowanego przez nich podobnego happeningu. Proszę o to jako kapłan, którego darzą szacunkiem. Nad swoim grzechem Piotr zapłakał, ja to samo czynię, prosząc o wybaczenie.

Ks. Tomasz Kancelarczyk"