Jak się stało, że rodzice dziewczynki nie zauważyli grożącego jej niebezpieczeństwa? Zdaniem biegłego psychiatry sądowego, rozpoznanie pedofila wcale nie jest takie łatwe.
- Często mówi się o nich, że oni mają dwie twarze. Jedną twarz w stosunku do swojej rodziny i znajomych, normalną, zwykłą - mówi w rozmowie z Radiem ESKA dr Jerzy Pobocha, który od lat bada umysły przestępców. - Wydaje się, że są to normalni ludzie, natomiast w przypadku zetknięcia się z ofiarą, zmieniają się w bestię.
Polecany artykuł:
Dramat dziecka zazwyczaj dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Wszystko zaczyna się dość niewinnie, a następnie przeradza się w prawdziwy koszmar. Jako mogło wyglądać w przypadku przestępcy ze Szczecinka?
- Na pewno zaczęło się to od rozbierania, oglądania, a później już te hamulce były o tyle za słabe, że poszedł na całość, w sposób wręcz makabryczny, o czym świadczą uszkodzenia ciała tak małego dziecka w związku z kontaktem seksualnym - wyjaśnia dr Jerzy Pobocha.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, do dramatycznych zdarzeń doszło we wtorek. Dziecko w stanie ciężkim trafiło do szpitala w Szczecinku, a stamtąd zostało przetransportowane do Szczecina, gdzie przeszło operację. O tym, że dziecko mogło paść ofiarą przestępstwa na tle seksualnym, poinformowali policję lekarze.
Mężczyzna podejrzany o gwałt na 13-miesięcznej dziewczynce trafił do policyjnego aresztu.