Policjanci próbowali zatrzymać do kontroli kierującego samochodem osobowym. Ten jednak nie zareagował i zaczął uciekać - jak tłumaczy policja "w sposób zagrażający życiu innych uczestników". Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Na drodze ustawiono również blokadę. Jeden z funkcjonariuszy oddał strzał ostrzegawczy.
Zobacz też: Szczecin: Nie chciał iść za kratki, więc zorganizował... własne PORWANIE!
Brawurowa akcja zakończyła się kolizją na ul. Szosa Polska, a samochód zjechał do przydrożnego rowu i dachował.
Jak informuje w rozmowie z "Super Expressem" Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, mężczyzna miał ranę postrzałową, kontakt był z nim utrudniony. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala.