Poważne sprawy i zabawne obrazki
Katapult Magazin specjalizuje się w publikowaniu infografik, które dotyczą różnych sfer życia - zarówno ekonomii, polityki jak i spraw społecznych. Często różne sytuacje przedstawiane są z przymrużeniem oka, co z pewnością ułatwia zrozumienie wielu informacji, które dotyczą trudnych zagadnień, a także motywuje do dyskusji. Profil magazynu na Instagramie śledzi ponad pół miliona internautów. Niemal każdy wpis otrzymuje setki polubień i dziesiątki komentarzy.
Na instagramowym profilu Katapult Magazin możemy znaleźć m.in. satyryczną infografikę, dzięki której dowiadujemy się jak swoje święto obchodzą niemieccy panowie. Okazuje się, że w większości... piją! W zależności od części kraju, robią to nad morzem, na lądzie lub w mieście, a w Bawarii po prostu świętują Dzień Mężczyzny (czyli piją) codziennie.
Dzięki kolejnej z infografik możemy dowiedzieć się czegoś zupełnie banalnego, a mianowicie jak mieszkańcy różnych części Niemiec reagują na ból. Okazuje się, że w większości landów króluje okrzyk "Aua!", a zdecydowanie większe zróżnicowanie panuje w południowej części kraju, gdzie można usłyszeć "Au", "Ach" czy "Aach".
Do Polski tylko... po tanie paliwo!
Katapult Magazin w nieco prześmiewczy sposób pokazuje na swoich infografikach również uprzedzenia wobec innych krajów. Na "celowniku" znalazły się m.in.: Austria, Islandia i... Polska. Z czym nasz kraj kojarzy się Niemcom? Zdaniem przedstawicieli Katapult Magazin są to... stacje benzynowe. Z zamieszczonej na instagramowym profilu mapki wynika, że wąski pas terenów wzdłuż zachodniej granicy Polski to idealne miejsce do "taniego tankowania", natomiast reszty naszego kraju "nikt nie widział".
Takie spostrzeżenia, chociaż nieco przerysowane, są zdecydowanie prawdziwe, zwłaszcza z punktu widzenia redakcji niemieckiego magazynu, która mieści się w Greiswaldze położonym niewiele ponad 50 kilometrów od polskiej granicy i temat taniego tankowania w Polsce jest tutaj bardzo dobrze znany. Nie ma więc powodów, by się obrażać. Benzyna w Niemczech jest zdecydowanie droższa niż w Polsce i kosztuje średnio 1,90 euro za litr (około 8,50 zł). Nic dziwnego, że niemieccy kierowcy, zwłaszcza ze wschodniej części Niemiec, często przyjeżdżają do Polski, by na przygranicznych stacjach benzynowych zatankować o 2 złote, czyli prawie pół euro taniej. Ta sytuacja może również przywoływać skojarzenia z latami 90. XX wieku, gdy zachodnia część Polski była dla Niemców celem tanich zakupów na przygranicznych targowiskach i w supermarketach. Obecnie ten trend zdecydowanie osłabł, gdyż ceny towarów w sklepach po obu stronach granicy bardzo się wyrównały, a na "sąsiedzkie" przygraniczne zakupy jeżdżą zarówno Polacy jak i Niemcy.
Lawina komentarzy
Pod mapką pojawiły się liczne komentarze, które "prostują" ten stereotyp i w których możemy przeczytać wiele miłych słów pod adresem naszego kraju, jego pięknych zakątków (nie tylko przy granicy) i samych Polaków.
"Polska jest naprawdę piękna. Dobre jedzenie i świetne zakątki"
"Spotkaliśmy wspaniałych ludzi na Mazurach i cieszyliśmy się rajskim krajobrazem"
"Uczestniczyłem w wymianie niemiecko-polskiej. Rzadko spotykam tylu wspaniałych ludzi"
"Polska ma wiele historycznych miast z dużą ilością kultury i świetnymi muzeami"
"Polska jest jak ta jedna 'niewidzialna dziewczyna w okularach w klasie', z którą nigdy nie zmieniłeś słowa. 15 lat później spotykasz ją i myślisz 'Wow, co za ciekawa osobowość, zamieniłbym z nią słowo wcześniej'"
"Prawie co roku jeżdżę do dużego polskiego miasta, nad Bałtyk czy w Tatry... Niewiarygodne jak szybko i bardzo zmienił się kraj w ciągu ostatnich 20-30 lat"
- czytamy w komentarzach.