Prokuratura Rejonowa Szczecin Niebuszewo zakończyła śledztwo w sprawie mężczyzny, który zgotował swojej byłej partnerce prawdziwe piekło. 36-latek nękał kobietę, wielokrotnie nachodząc ją w miejscu zamieszkania, wysyłając SMSy z pogróżkami pozbawienia życia i uszkodzenia ciała. Koszmar trwał od maja do czerwca ubiegłego roku.
- W dniu 22 maja 2021 r. pokrzywdzona otrzymała od podejrzanego ponad 300 wiadomości tekstowych SMS - informuje Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Czytaj też: Szczecinek: Pożyczył samochód i przyjechał na komendę. "Zapomniał" o jednym i teraz będzie miał kłopoty
Jak dodaje rzeczniczka prokuratury, mężczyzna wysyłał również na telefon swojej matki groźby karalne pozbawienia życia, których adresatem których była małoletnia córka.
Jak się okazało, mężczyzna dopuścił się tych wszystkich czynów w warunkach recydywy, zaledwie pół roku po opuszczeniu zakładu karnego, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo.
36-latek został zatrzymany i trafił do aresztu. Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Do sądu trafił już akt oskarżenia, oznacza to, że mężczyzna wkrótce stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Za uporczywe nękanie grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Jednak w przypadku popełnienia przestępstwa w warunkach recydywy, 36-letni stalker może spędzić za kratkami nawet 12 lat.
Czytaj też: Prezydent Stargardu złożył życzenia noworoczne. Nagle dołączył do niego niespodziewany gość!