Dziki żerujące na terenie miasta potrafią nie tylko przewracać śmietniki, ale też niszczą trawniki, przydomowe ogródki i uprawy rolne. Stanowią także groźne dla ludzi, gdyż bywają agresywne i mogą zaatakować. Mogą również przenosić choroby, m.in. wirusa ASF.
W ostatnim czasie dziki stały się bardzo aktywne na terenie Stargardu i okolic, o czym świadczą liczne zgłoszenia mieszkańców. W związku z tym Starosta Stargardzki Iwona Wiśniewska, w porozumieniu z Polskim Związkiem Łowieckim, wydała decyzję o ich odłowie wraz z uśmierceniem.
W najbliższych dniach w rejonach m.in.ul. Brzozowej, Podleśnej, Dalekiej, Grudziądzkiej, Usługowej montowane będą specjalne pułapki i prowadzone będzie rozsypywanie zanęt. "Uprzejmie prosimy nie podchodzić do zamontowanych urządzeń oraz nie zaglądać do nich" - apeluje Starostwo Powiatowe.
Działania związane z odłowem dzików prowadzone będą do 15 grudnia.
Co robić w przypadku spotkania z dzikiem?
Przede wszystkim należy zachować spokój i nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. Ważne jest również, by unikać kontaktu wzrokowego ze zwierzęciem.
Jeśli dzik znajduje się bardzo blisko, należy powoli się wycofać. Gdy zwierzę jest agresywne, najlepszym sposobem jest jego odstraszenie. Należy wówczas głośno krzyczeć i machać rękami.