Dwa lata i tyle różnic. To powstało w miejscu koszmarnej pętli na Krzekowie, która pamiętała czasy PRL

Jeszcze dwa lata temu pętla tramwajowa na szczecińskim Krzekowie przypominała skansen. Nieremontowana od lat, nosiła liczne ślady upływającego czasu. Pasażerowie przesiadający się między tramwajami i autobusami, nie mogli mówić o żadnym komforcie. Piesi musieli uważnie patrzeć pod nogi, by nie potknąć się na krzywym chodniku lub nie wejść w kałużę, motorniczowie zwalniali na zużytym torowisku, a kierowcy autobusów musieli wykazać się dużą ostrożnością na licznych koleinach. Przysłowiową "wisienką na torcie" był obskurny pawilon, w którym mieściło się pomieszczenie socjalne, kasa biletowa, kiosk i poczekalnia. Ten smutny obrazek kojarzył się raczej z jakimś nisko rozwiniętym krajem na wschodzie niż z europejską metropolią. Na szczęście ten przygnębiający widok przeszedł do historii.

Właśnie dobiegła końca budowa arterii łączącej Pogodno z osiedlem Zawadzkiego. Nowa ulica Sosabowskiego przebiega w miejscu dawnej pętli tramwajowej, stąd decyzja o jej likwidacji. Tramwaje dojeżdżają teraz do ulicy Szafera, a w miejscu, gdzie kiedyś kończyły trasę, znajduje się duże skrzyżowanie. Tam, gdzie jeszcze dwa lata temu pasażerowie czekali na tramwaje linii nr 5 i 7, znajduje się niewielki skwer.

Warta ponad 100 milionów złotych inwestycja została zakończona w terminie, a już od 28 lutego można w pełni korzystać z nowych rozwiązań.

W poniższej galerii możecie porównać jak te same miejsca zmieniły się na przestrzeni zaledwie dwóch lat.

_____________________________________________________________________

Więcej o sprawach polskiego samorządu przeczytasz w serwisie polskisamorzad.se.pl.