Unia Europejska chce zwiększyć bezpieczeństwo na drogach
Nowe unijne przepisy podyktowane są bezpieczeństwem ruchu drogowego. Chodzi o ambitny cel zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych. Obecnie jest ich około 20 tysięcy rocznie, a docelowo, w 2050 roku ta liczba ma spaść do zera. Niedawno pisaliśmy o planach obowiązkowych badań dla kierowców powyżej 65. roku życia. W przypadku uzyskania negatywnego wyniku, seniorzy mogą liczyć się nawet z utratą prawa jazdy. Tym razem przepisy mają dotyczyć młodych kierowców.
"Świeżo upieczeni" kierowcy nie mogliby mianowicie poruszać się samochodami nocą, czyli w godzinach 0:00 - 6:00. Ma to na celu m.in. zmniejszenie liczby osób kierujących pojazdami pod wpływem alkoholu. To jednak nie jedyny zakaz, który dotyczyłby kierujących z małym doświadczeniem. Nie będą oni mogli jeździć SUV-ami, a samochód którym będą się poruszać, nie będzie mógł ważyć więcej niż 1,8 tony.
Nowe przepisy zaczną obowiązywać w Niemczech
Kontrowersyjne przepisy nie obejmą od razu wszystkich krajów Unii Europejskiej, w tym Polski. Decyzja o ich wprowadzeniu i ujednoliceniu na terenie całej wspólnoty ma zapaść dopiero w przyszłym roku. Są jednak kraje, które już wprowadzają bardziej rygorystyczne przepisy. Tak jest np. w Niemczech, gdzie od 1 stycznia ma obowiązywać nowe, bardziej zaostrzone prawo. Jak informuje inside-digital.de, osoby które zdobędą prawo jazdy w 2024 roku, otrzymają kategorię B+, co będzie oznaczało, że nie będą mogły jeździć nocą, kierować SUV-ami, a także przekraczać prędkości 110 km/h. Wywołało to wiele kontrowersji i głosów sprzeciwu.
Przypomnijmy, w Niemczech obowiązuje już zakaz jazdy nocą. Dotyczy on jednak tylko kierowców ciężarówek.
Polecany artykuł: