Do zdarzenia doszło w miniony piątek, 6 sierpnia. Pełniący służbę na lotnisku strażnicy graniczni otrzymali informację o bagażu bez właściciela. Z powodu zagrożenia terrorystycznego natychmiast wszczęto wszelkie niezbędne procedury. Z terminala ewakuowano kilkadziesiąt osób - pasażerów i pracowników lotniska. Następnie do akcji wkroczyli pirotechnicy.
Czytaj też: Kuriozalna literówka na stacji PKP. Mieszkańcy rozbawieni
Po sprawdzeniu podejrzanego bagażu ustalono, że jest on bezpieczny. Alarm został odwołany. Dopiero później okazało się, że winnym całego zamieszania był... zapominalski pasażer. 63-letni mężczyzna przyleciał do Goleniowa z Irlandii i po opuszczeniu samolotu ruszył w dalszą podróż do Szczecina, zapominając o swoim bagażu. Dopiero w drodze zorientował się, że jego walizka pozostała na lotnisku.
Za swoje roztargnienie 63-latek poniósł konsekwencje. Funkcjonariusze ukarali go mandatem w wysokości 500 złotych.
Zobacz też: Mieszkanie do wynajęcia na szczecińskim Pogodnie. To ogłoszenie jest HITEM Internetu!