
Spis treści
Wrześniowy boom nad Bałtykiem. "Złoty czas"
"Wrzesień 2025 uznajemy za jeden z lepszych miesięcy w turystyce w całym roku” – podkreślają eksperci. Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie nie ma wątpliwości, że Pomorze Zachodnie jest już kurortem całorocznym. Jeżeli pogoda we wrześniu dopisuje to turystów nie brakuje ani w hotelach, ani w pensjonatach, ani w restauracjach.
- Jak wrzesień jest złoty, to złoty czas ma również turystyka na Pomorzu Zachodnim – opinie na temat pierwszego jesiennego miesiąca są zwykle w turystyce regionalnej bardzo pozytywne. To efekt oczywiście pięknej pogody i tego, że właściwie każdy weekend września był słoneczny, ciepły i zachęcający do wypoczynku – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. - W strukturze turystycznej oczywiście we wrześniu dominują wypady weekendowe oraz jednodniowe czy jednonocne city-breaki, ale takie właśnie wypady również mają wielką wartość dla naszej regionalnej turystyki i poza sezonem szczytu stanowią dla hoteli, pensjonatów oraz restauracji i atrakcji turystycznych wielką wartość. Wrzesień 2025 uznajemy za jeden z lepszych miesięcy w turystyce w całym roku, a nawet pojawiają się komentarze, że był to miesiąc w niektórych hotelach lepszy niż... lipiec. Trudno w to uwierzyć, ale rzeczywiście dla wielu obiektów słoneczny wrzesień jest miesiącem bardziej efektywnym niż deszczowy miesiąc ścisłego sezonu wakacyjnego.
Jaka będzie jesień nad polskim morzem? Tutaj wszystko zależy od aury.
- Oczywiście ceny są proporcjonalnie niższe niż w szczycie sezonu, a atrakcyjność kurortów wciąż jest wysoka, szczególnie w miejscach, które oferują wysoki standard, SPA, atrakcje dla dzieci i dobrą kuchnię. Pomorze Zachodnie jest już kurortem całorocznym, długo pracowaliśmy na tę renomę i jesteśmy dumni, że coraz większa ilość turystów z Polski i Europy przekonuje się do nas nie tylko w wakacje – dodaje Hanna Mojsiuk.
Koniec lata, początek sukcesu? Pomorze Zachodnie bije rekordy popularności we wrześniu!
Firmy z regionu, które działają nad morzem przyznają, że wrzesień był dobrym miesiącem jeżeli chodzi o frekwencje w hotelach.
- Obłożenie w hotelach czynnych we wrześniu wahało się od 70 do 90%. Wiele rezerwacji było robionych dosłownie z dnia na dzień, bo jesienią turyści reagują na aurę i jak widzą, że pogoda jest piękna i mają czas wolny to chętnie przyjeżdżają na weekendy. Nie brakuje także turystów z Niemiec. Turystyka jesienna to raczej mieszkańcy regionu i okolic przygranicznych – mówi Grzegorz Dobosz z hotelu Hamilton w Świnoujściu.
- Wrzesień w hotelarstwie nad morzem to czas spokojniejszy, mniej masowy, ale nadal atrakcyjny dla określonych grup klientów. Dobrze zarządzany hotel może w tym czasie utrzymać wysokie obłożenie, jeśli odpowiednio dopasuje ofertę i ceny. Nadal przyjeżdżają seniorzy, pary, osoby bez dzieci oraz zagraniczni turyści, głownie Niemcy, którzy korzystają z ofert po bardziej atrakcyjnych cenach. W miesiącach jesiennych zdecydowanie dominują krótsze pobyty zamiast długich wakacyjnych turnusów. Mniej tłumów, spokojniejsza atmosfera przy dobrej pogodzie sprzyja relaksowi i regeneracji – dodaje Katarzyna Zawadzka z hotelu Wave Międzyzdroje.
Jesień nad morzem. Turyści chętnie przyjeżdżają na weekendy
Jesień to również czas, gdy apartamenty na wynajem nie narzekają na frekwencje.
- To również zwykle wypady na jedną lub dwie noce. Jesień nad morzem jest już miesiącem bardziej dla koneserów mniej masowego, ale nadal atrakcyjnego wypoczynku. Widzimy, że apartamenty w małych miejscowościach cieszą się mniejszym zainteresowaniem, ale ruch np. w Kołobrzegu czy Świnoujściu, szczególnie w weekendy nie różni się wiele od ruchu w szczycie sezonu – dodaje ekspert rynku nieruchomości Mirosław Król.
Źródło: Północna Izba Gospodarcza