Zgodę na codzienne dojazdy do szkoły w Niemczech wydał Graniczny Inspektor Sanitarny - informuje TVN24. Dotyczy ona grupy 22 uczniów, którzy w polsko-niemieckim liceum w Löcknitz, od poniedziałku przygotowują się do matury, a ta odbędzie się już w maju. Oznacza to, że uczniowie na podstawie specjalnych przepustek mogą codziennie dojeżdżać z opiekunem na zajęcia, ale po powrocie do Polski są zwolnieni z obowiązku kwarantanny.
W związku z obowiązkiem 14-dniowej kwarantanny, niemieckie władze oferowały polskim uczniom zakwaterowanie w swoim kraju, by już na miejscu mogli oni przygotować się do egzaminu dojrzałości. Młodzi ludzie jednak sceptycznie odnieśli się do tego pomysłu, tłumaczą to m.in. dużym stresem związanym z nauką z dala od domu.
W tak dobrej sytuacji nie są jednak uczniowie innych szkół na pograniczu. Zniesienie ograniczenia nie dotyczy np. młodszych uczniów, którzy uczęszczają do szkół po niemieckiej stronie.
Podobnie jest m.in. w Słubicach i Kostrzynie nad Odrą, gdzie obowiązek kwarantanny nadal istnieje, a to oznacza, że polscy uczniowie przygotowujący się do niemieckiej matury, nie mogą się do niej właściwie przygotować.
Czytaj też: Jak robić zakupy podczas epidemii koronawirusa?