TV
Radio
Wideo
Torowisko tramwajowe na ul. Matejki powstało blisko 40 lat temu, podczas dużej przebudowy tej ulicy. Nieremontowane przez lata zostało doprowadzone do katastrofalnego stanu. Doraźne naprawy nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, a komfort podróży jest coraz gorszy. To na szczęście ma się zmienić już niebawem, za sprawą planowanego remontu.
Tramwaje Szczecińskie ogłosiły przetarg na długo wyczekiwany remont torowiska na odcinku między ulicami Piłsudskiego i Malczewskiego. Inwestycja, której koszt szacuje się na około 3 miliony złotych, ma na celu poprawę komfortu i bezpieczeństwa podróży tramwajami. Prace mogą ruszyć w maju lub czerwcu i potrwają około czterech miesięcy.
Wykonawca, który zostanie wyłoniony w przetargu, będzie miał za zadanie wymienić całą konstrukcję podsypkową torowiska. Oznacza to budowę torów niemal od podstaw, z wymianą zarówno szyn, jak i podkładów. Nie jest to jednak kompleksowa przebudowa, lecz remont mający na celu przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo. Prace nie obejmą sieci trakcyjnej ani mocno nadgryzionych zębem czasu przystanków przy skrzyżowaniu z ul. Malczewskiego.
Oferty od firm zainteresowanych realizacją inwestycji będą przyjmowane do 12 maja. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, następnym etapem będzie podpisanie umowy, a pierwsze prace rozpoczną się już w maju lub czerwcu i potrwają około czterech miesięcy. Wykonawca ma bowiem 120 dni na wykonanie zadania.
W czasie remontu pasażerowie nie powinni odczuwać większych trudności, gdyż ruch tramwajowy na remontowanym odcinku będzie odbywał się wahadłowo, po jednym torze. Większe uciążliwości spotkają kierowców, którzy będą mieli do dyspozycji tylko jeden z dwóch pasów jezdni. Prace mają jednak zostać przerwane na czas imprezy Żagle 2025, która odbędzie się w dniach 13-17 sierpnia. W tym czasie na ul. Matejki będzie panować większy ruch, więc wszystkie pasy jezdni mają być w pełni dostępne dla kierowców.
