Kobiety to ważna część życia bohatera "Królowych Życia". Jak twierdzi, jest ich bardzo dużo.
- No jest ich bardzo dużo, bo jestem kawalerem, ale ogólnie chyba teraz się troszeczkę ustabilizowałem - mówi Arek Kocik w rozmowie z "Super Expressem". - Mam obecnie dziewczynę, tak że już się uspokoiłem, ale ogólnie miałem ich bardzo dużo... chyba za dużo - dodaje.
Czytaj też: Arek Kocik w nowym wcieleniu. Bohater "Królowych Życia" SZALEJE w teledysku!
Ciąg dalszy pod galerią zdjęć
Jest jednak w życiu Arka inna ważna osoba, o ile nie najważniejsza. "Megakot" jest człowiekiem, który na pierwszym miejscu stawia rodzinę, a w szczególności swoją mamę.
- Rodzina jest dla mnie bardzo istotna - mówi Arek. - Jestem bardzo zżyty z moją mamą. Praktycznie traktuję ją jak żonę, można powiedzieć, dlatego, że wszystkie czynności, które wykonuje żona, a żony nie mam, wykonuje moja mama. Oczywiście oprócz randek - dodaje z uśmiechem. - Randki mam z dziewczynami. Mama jest dla mnie bardzo istotna.
Arek w niejednym wywiadzie przyznał, że jest maminsynkiem. Jak twierdzi, ma ze swoją mamą świetny kontakt, chociaż czasem zdarzają się również sprzeczki. Mama jest dla niego ogromnym wsparciem, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Od wielu lat pomaga mu w prowadzeniu firmy.
Mamę Arka mogliśmy również zobaczyć na ekranach telewizorów. Pojawiła się bowiem w jednym z pierwszych odcinków "Królowych Życia" z udziałem szczecinianina.