"Szanowny Panie Prezydencie, na podstawie zgłoszenia od grupy mordujących kobiet z Prawobrzeża zwracam się z zapytaniem o możliwość wyrażenia zgody na ich treningi w soboty i w niedziele od 8:30 do 10:30 na terenie kąpieliska Dąbie"
- napisał szczeciński radny Marcin Biskupski w interpelacji do prezydenta Szczecina, dodając, że grupa liczy około 8-10 kobiet. a panie zwróciły się także w tej sprawie do Zakładu Usług Komunalnych, zarządzającego kąpieliskiem.
Radny Biskupski opublikował zdjęcie "makabrycznej" interpelacji w mediach społecznościowych i wyjaśnił, o co tak naprawdę mu chodziło. Winną całego zamieszania okazała się... komputerowa autokorekta, która z miłośniczek morsowania zrobiła "morderczynie".
Czytaj też: "Trojaczki" z Wysokiej Kamieńskiej okazały się wielką ściemą! Wszyscy dali się nabrać
Sytuacja wywołała ogólne rozbawienie - zarówno wśród mieszkańców, jak i innych radnych i przedstawicieli szczecińskich instytucji.
"Zabójczo śmieszna pomyłka"
- skomentował szczeciński radny Patryk Jaskulski.
"Zorganizowana grupa mordująca? Strach się bać na prawobrzeżu"
- dodał radny Przemysław Słowik.
"Powinieneś podpisać jako Radny Ciasta"
- skomentował Waldemar Kulpa, dyrektor 13 Muz.
"To będzie interpelacja tej kadencji"
- podsumował Łukasz Listwoń z Rady Osiedla Drzetowo-Grabowo.
Pełną treść interpelacji - już bez "morderczej" literówki - można znaleźć na stronie internetowej szczecińskiego magistratu.
Czytaj też: Okazałe drzewa na Turzynie poszły pod topór. Czy będą nowe nasadzenia? [ZDJĘCIA, WIDEO]