Przed świętami, na placu Solidarności zorganizowano dwie plenerowe wystawy: "1981. Stan W" i "25 spojrzeń na granicę". Niestety w świąteczny weekend padły one ofiarą wandali, którzy połamali kilka plansz wchodzących w skład ekspozycji.
Czytaj też: Rozebrali się i wskoczyli do lodowatej wody. Tak świętowały szczecińskie morsy [ZDJĘCIA, WIDEO]
W święta na placu Solidarności pojawiło się wielu mieszkańców. Przychodzili tu całymi rodzinami, by pojeździć na sankach. Nic w tym dziwnego. Pochyły dach Centrum Dialogów "Przełomy", który jest jednocześnie powierzchnią placu, jest idealnym miejscem do tej zimowej aktywności. Niestety zniszczone fragmenty plansz były wykorzystywane przez dzieci do zjeżdżania z górki - za przyzwoleniem rodziców, którzy nie zwracali uwagi, na czym jeżdżą ich pociechy.
Jak informuje Muzeum Narodowe w Szczecinie, sprawa została zgłoszona na policję, która również dysponuje własnym monitoringiem i zarejestrowała moment zniszczenia wystaw. Policjanci zapowiadają, że podejmą odpowiednie kroki w celu ustalenia sprawców.
Czytaj też: Takich białych świąt nie było od lat. Szczecinianie ruszyli na sanki [ZDJĘCIA, WIDEO]