Ukradli puszkę z datkami na chore dzieci

i

Autor: kadr z monitoringu Ukradli puszkę z datkami na chore dzieci

Szczecin: OBRZYDLIWA kradzież w małym sklepiku! Złodzieje połasili się na puszkę z datkami na CHORE DZIECI! [WIDEO]

"To obrzydliwe i podłe!" - tak mówią szczecinianie o zdarzeniu do którego doszło we wtorek rano w jednym ze sklepów na Międzyodrzu. Łupem złodziei padła puszka z pieniędzmi przeznaczonymi na leczenie ciężko chorych dzieci. Policja już wszczęła śledztwo w tej sprawie.

To jeden z niewielu sklepów spożywczych w tej części miasta. W "białym domku" przy ulicy Kanał Parnicki, tuż przy wjeździe na Wyspę Pucką, najczęściej zaopatrują się pracownicy lokomotywowni, okolicznych firm i działkowcy. Pani Janina prowadzi go od wielu lat. Jednak to, co zdarzyło się we wtorek, 7 lipca, na długo pozostanie w jej pamięci.

Szczecin: Weszli do sklepu i ukradli puszkę z datkami na chore dzieci

Około godziny 10:00 do sklepu weszła rodzina pochodzenia romskiego. Kobieta w ciąży, z małym dzieckiem na ręku i mężczyzna z chłopcem. Kobieta podchodzi do lady, mężczyzna rozgląda się po sklepie. Gdy kobieta wskazuje sprzedawczyni towar znajdujący się w drugim końcu sklepu, by odwrócić jaj uwagę, mężczyzna wykorzystuje chwilę nieuwagi, chwyta za puszkę stojącą na ladzie i wychodzi wraz z synem. Wszystko trwa dosłownie kilkadziesiąt sekund.

W tym feralnym momencie za ladą stała właścicielka sklepu, która nie może uwierzyć jak mogło dojść do tak zuchwałej kradzieży.

- Jestem naprawdę bardzo zdenerwowana, aż nie mogę mówić - mówi w rozmowie z "Super Expressem" pani Janina. - Przecież to były pieniądze na chore dzieci. Klienci chętnie dzielili się drobnymi kwotami, by im pomóc, a oni to po prostu ukradli.

Moment kradzieży został zarejestrowany kamerą sklepowego monitoringu. Nagranie trafiło również do sieci i zostało udostępnione przez dziesiątki mieszkańców. Incydent w sklepie komentują wprost: "To obrzydliwe i podłe!". Nagraniem zainteresowała się również policja.

- Potwierdzamy kradzież puszki z pieniędzmi - mówi Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - Prowadzimy śledztwo w tej sprawie. Byliśmy już na miejscu zdarzenia. Właścicielka złoży oficjalne zawiadomienie.

Policja dysponuje wizerunkiem złodzieja, więc jego ujawnienie pozostaje prawdopodobnie kwestią czasu.

Niestety takie kradzieże nie należą do rzadkości. Do podobnego incydentu doszło w lutym, w jednym ze sklepów na szczecińskim Pogodnie. Mężczyzna ubrany w bluzę z godłem Polski ukradł puszkę z datkami na leczenie chłopca zmagającego się z poważną chorobą kończyn. Wtedy, po nagłośnieniu sprawy w mediach, sprawca sam zgłosił się na policję.

Sonda
Czy kary za kradzieże powinny być surowsze?
Nasi Partnerzy polecają