Do dramatycznych chwil doszło w środę. Policjanci drogówki, którzy patrolowali ulice Szczecina, zwrócili uwagę na samochód, w którym kierująca korzystała podczas jazdy z telefonu, a pasażerka trzymała na rękach dziecko. Postanowili więc sprawdzić, co się dzieje i zatrzymali pojazd do kontroli.
Szybko okazało się, że kobieta jechała wraz z pasażerką i kilkunastomiesięcznym dzieckiem, które wymagało natychmiastowej pomocy lekarskiej. W trakcie jazdy samochodem kierująca rozmawiała przez telelefon z lekarzem, któremu przekazywała informacje o pogarszającym się stanie zdrowia chłopca.
Zobacz też: OKRUTNE BESTIE zakatowały na śmierć niepełnosprawnego studenta. Sąd był bezlitosny
Policjanci, którzy uczestniczyli w interwencji, sierż. sztab Patryk Szwabowicz i sierż. sztab Kamil Rybiński, widząc, że dziecko jest w złym stanie fizycznym, ma trudności z oddychaniem i słania się na rękach pasażerki, natychmiast podjęli decyzję o pilotażu. Funkcjonariusze doskonale zdawali sobie sprawę z tego jak w tej sytuacji bardzo ważny jest czas.
Przy użyciu sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych w sposób bezpieczny eskortowali kobiety z dzieckiem do jednej ze szczecińskich placówek opieki zdrowotnej. Dzięki ich szybkiej reakcji dziecko bardzo szybko zostało otoczone profesjonalną pomocą medyczną w szpitalu.