Biuro Obsługi Interesantów UM Szczecin

i

Autor: Grzegorz Kluczyński

Szczecin: Co piąta osoba umawia się i nie przychodzi. A inni czekają w kolejkach

2021-03-26 8:58

Co piąta osoba umówiona na wizytę w szczecińskim urzędzie miasta nie przychodzi do magistratu. Z tego powodu kolejka wydłuża się, a inni mieszkańcy, którzy mogliby skorzystać z tych terminów, muszą dłużej czekać na załatwienie swojej sprawy. Urzędnicy apelują do mieszkańców, by w przypadku rezygnacji z wizyty, odwołali ją. Do podobnych sytuacji dochodziło już jesienią, podczas drugiej fali pandemii.

W związku z panującą pandemią koronawirusa, wizyta w urzędzie miasta możliwa jest obecnie wyłącznie po wcześniejszym umówieniu się.

- Niestety z naszych obserwacji jednoznacznie wynika, że około 20 procent interesantów nie korzysta z zarezerwowanego terminu - informuje Dariusz Sadowski z Centrum Informacji Miasta.

Zobacz też: Szczecin: Lepiej tego nie rób! Za deptanie krokusów możesz słono zapłacić!

W przełożeniu na liczby, wygląda to tak, że dziennie jest to nawet 120 osób, tygodniowo 600, a miesięcznie prawie 2,5 tysiąca. Tyle osób mogłoby w tym czasie załatwić sprawy, niestety nie mają takiej możliwości, gdyż terminy są zablokowane.

- W związku z powyższym apelujemy do mieszkańców, którzy mimo wcześniejszej rezerwacji nie zamierzają jednak przychodzić do magistratu, o odwoływanie wizyt - mówi Dariusz Sadowski.

Wizytę w urzędzie można odwołać na dwa sposoby:

1. Na stronie www.eurzad.szczecin.pl w panelu „zarezerwuj wizytę” proszę wejść w „odwołanie wizyty” następnie wystarczy wpisać nr PESEL i wówczas system umożliwi odwołanie wizyty.

2. Wysłać e-maila na adres [email protected] i wpisać w treści lub tytule: imię i nazwisko, datę oraz godzinę wizyty i kategorię sprawy.

Dzięki odwołaniu wizyty, termin "uwolni się" i dzięki temu będzie dostępny dla innej osoby.

Zobacz też: Szczecin: Stan Estakady Pomorskiej gorszy niż przypuszczano. Przed wykonawcą trudne zadanie [ZDJECIA]

Sonda
Koronawirus. Czy uważasz, że kolejne obostrzenia pomogą w zahamowaniu rozwoju pandemii w Polsce?
Zamiast stolików kawowych przewozili nielegalne papierosy