Przypomnijmy, do scen jak z filmu sensacyjnego, doszło przed godziną 16:00 przed blokiem mieszkalnym przy ul. Witosa. Nieznani sprawcy oddali w stronę mężczyzny trzy strzały. Wszystko odbyło się w biały dzień, w okolicy dwóch szkół podstawowych. Podczas strzelaniny, na jednym z boisk szkolnych przebywały dzieci. Nie dość, że były świadkami dramatycznych scen, to jeszcze zostały narażone na śmiertelne niebezpieczeństwo.
Postrzelony mężczyzna przeżył. Trafił do szpitala w Świnoujściu, gdzie zajęli się nim lekarze. W godzinach wieczornych ranny został przetransportowany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do innego szpitala. Śmigłowiec odleciał przed godziną 21:00.
Policjanci do późnych godzin wieczornych przeczesywali miasto w poszukiwaniu sprawcy lub sprawców. Dokładnie były sprawdzane wszystkie samochody wjeżdżające na obie przeprawy promowe - zarówno na Bieliki w centrum, jak i Karsibory.
Czytaj też: Banksy tu był? Tajemnicze dzieło ozdobiło ścianę w centrum Szczecina [ZDJĘCIA, WIDEO]