Ulica Pierwszej Brygady w Stargardzie po przebudowie

i

Autor: Grzegorz Kluczyński

Stargard: Wyremontowali ulicę. Mieszkańcy niezadowoleni. "Nie tak to powinno wyglądać"

2020-01-07 14:07

Przebudowa ulicy Pierwszej Brygady w Stargardzie zakończyła się blisko miesiąc temu. Utrudnienia trwały wiele tygodni, co znacznie utrudniało życie mieszkańców. Jednak po zakończeniu inwestycji pojawiło się mnóstwo krytycznych głosów. Stargardzianie nie są zadowoleni z jej efektów. "Nie tak to powinno wyglądać" - mówią.

Stare, nierówne krawężniki, chodnik, który wygląda jak połatany, niedbałe wykonanie - to tylko niektóre zarzuty mieszkańców adresowane do Zarządu Dróg Powiatowych w Stargardzie, odpowiedzialnego za inwestycję. Sporo zastrzeżeń mają też mieszkańcy budynku nr 4, 6 i 8, którzy obawiają się, że po remoncie, do piwnic będzie wlewała się woda.

- Chodnik jest wyżej niż poprzednio. Teraz po deszczu woda będzie lała się do piwnic i na klatkę schodową - mówi pani Iza, mieszkanka kamienicy.

Podobne zdanie ma właścicielka lokalu gastronomicznego, który znajduje się w sąsiedztwie.

- Bar znajduje się w piwnicy, a chodnik wygląda tak, jakby opadał w kierunku budynku. Jak spadnie deszcz, to mnie zaleje - mówi.

Ulica Pierwszej Brygady w Stargardzie po przebudowie

i

Autor: Jolanta Kasprzak

Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Stargardzie, Ryszard Hadryś uważa, że nie ma problemu i że woda z opadów zawsze spływała w przeciwnym kierunku, czyli właśnie na chodnik.

- Chodnik został wykonany w taki sposób, aby wody opadowe z chodnika nie spływały na tereny sąsiednich posesji. Natomiast dojścia do klatek schodowych zlokalizowane na tej posesji zostały w taki sposób wykonane, iż wody opadowe z tych dojść dotychczas spływały na chodnik i dalej na jezdnię. Taki sposób odprowadzienia na ulicę wód opadowych z sąsiedniej posesji nie był nigdy uzgadniany z zarządcą drogi jak i też był niezgodny z przepisami ustawy prawo wodne - mówi Ryszard Hadryś. - Po wykonaniu przebudowy ulicy, poziom nawierzchni został podniesiony średnio o 6 cm, co uniemożliwia spływ wód opadowych z tej posesji na drogę.

Ulica Pierwszej Brygady w Stargardzie po przebudowie

i

Autor: Jolanta Kasprzak

Po podniesieniu poziomu chodnika, znacznie wyższe stały się również krawężniki, co utrudnia parkowanie. W tym miejscu obowiązuje postój na chodniku, jednak wysoki krawężnik sprawia, że wiele osób rezygnuje z parkowania z obawy o uszkodzenie podwozia.

- Krawężnik został wyniesiony ponad jezdnię maksymalnie 15 cm, co zgodnie z przepisami jest dopuszczalne. Na podstawie dokonanych pomiarów stwierdzono, iż wysokość krawężnika mieści się w zakresie wymaganym przepisami technicznymi, tj. dopuszczalnym jest wyniesienie chodnika ponad jezdnię do 16 cm - odpowiada Ryszard Hadryś.

Ulica Pierwszej Brygady w Stargardzie po przebudowie

i

Autor: Jolanta Kasprzak

Sporo wątpliwości budzi nie tylko wysokość krawężników, lecz fakt, że podczas przebudowy nie zostały wymienione. Zdaniem mieszkańców, jest to mało rozsądne.

- Remont za grube miliony, a krawężniki stare i połamane. Nie mogli ich wymienić na nowe, ładniejsze? - pyta pani Jola, mieszkanka ulicy Pierwszej Brygady.

Zdaniem dyrektora ZDP, stare krawężniki są po prostu bardziej trwałe, dlatego nie wymieniono ich na nowe - betonowe lub granitowe.

- Oporniki kamienne są elementami surowo łupanymi, które z uwagi na technologię wykonania nie mają jednolitych powierzchni płaskich. Z tego też względu ich walory estetyczne są odmienne od obecnie wykonywanych krawężników betonowych - mówi Ryszard Hadryś. - Istniejące oporniki kamienne zastosowano z uwagi na bardzo wysoką trwałość, która kilkukrotnie przewyższa trwałość nowych krawężników betonowych.

Ulica Pierwszej Brygady w Stargardzie po przebudowie

i

Autor: Jolanta Kasprzak

O ile kwestię nierównych krawężników da się wytłumaczyć ich trwałością, to wątpliwości budzi wykonanie chodnika, który również jest krzywy, pomimo iż został wykonany z nawierzchni bitumicznej. W wielu miejscach można napotkać "łaty". Chodnik został wyremontowany tylko częściowo, a zdaniem ZDP, za ich stan odpowiadają wodociągi.

- "Łaty", które zdaniem części mieszkańców znacznie obniżają estetykę ulicy są efektem wcześniej wykonanej przez operatora sieci wodociągowej wymiany tej sieci - tłumaczy dyrektor ZDP. - Planowany pierwotnie zakres prac związanych z przebudową ulicy Pierwszej Brygady nie obejmował wymiany nawierzchni chodnika na calej długości. Część chodników została wykonana w 2012 roku i była w dobrym stanie technicznym, nie wymagała wymiany. Natomiast operator sieci wodociągowej, firma MPG Stargard w momencie przebudowy ulicy podjął decyzję o wymianie sieci wodociągowej zlokalizowanej w ciąfu tej ulicy. Aby wykonać te prace, konieczna była rozbiórka części chodników, ich odtworzenie leżało po stronie firmy MPGK.

Podczas przebudowy ulicy Pierwszej Brygady zmieniła się również organizacja ruchu. Na skrzyżowaniu z ulicą Ceglaną powstało mini rondo. Wielu kierowców wciąż jednak jeździ na pamięć, co często prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. Wiele do życzenia pozostawia również oznakowanie poziome, które jest bardzo nietrwałe. Farba znika z asfaltu dosłownie w ciągu kilku dni od malowania. W tym przypadku Zarząd Dróg Powiatowych również odpiera zarzuty, tłumacząc, że powstanie mini ronda nie znalazło się w zakresie przebudowy, a za jego powstanie i utrzymanie odpowiada firma TRAKCJA PRKil S.A., która prowadzi prace związane z przebudową sieci kolejowej.

- Skrzyżowanie ulicy Pierwszej Brygady i Ceglanej zostało wykonane w formie o ruchu okrężnym, jako element tymczasowej organizacji ruchu, wprowadzonej w związku z przebudową wiaduktu kolejowego nad ulicą Wyszyńskiego - odpowiada Ryszard Hadryś. - Zarządzający ruchem stwierdził konieczność poprawienia oznakowania poziomego i zażądał od jednostki odpowiedzialnej za utrzymanie czasowej organizacji ruchu niezwłocznego odnowienia tymczasowego oznakowania poziomego na przedmiotowym skrzyżowaniu, co też zostało uczynione.

W ramach inwestycji przebudowano ulice Pierwszej Brygady i Marii Konopnickiej. Jej koszt wyniósł około 3,6 mln zł. Inwestycja otrzymała 80-procentowe dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych.

Przebudowę ulicy Pierwszej Brygady mieszkańcy określają krótko: "fuszerka". Zapowiadają, że nie odpuszczą i w najbliższym czasie zamierzają spotkać się w tej sprawie ze stargardzkimi radnymi.