"Spójrzmy w oczy diabła i wykrzyczmy że ich osądzimy, tu na ziemi! Nie ma zgody na wykorzystywanie seksualne dzieci oraz dorosłych chłopców pochodzących ze środowisk wymagających wsparcia. Stop pedofili w kościele! Łapy precz od naszych dzieci zboczeńcy kościelni! Rozliczymy Was zboczeńcy!" - zapowiadają organizatorzy protestu.
Manifestacja planowana jest we wtorek o godz. 18:00 pod siedzibą kurii przy ul. Papieża Pawła VI. Więcej informacji można znaleźć na stronie wydarzenia na Facebooku.
Zobacz też: Ksiądz Andrzej Dymer wciąż bezkarny. WSTRZĄSAJĄCE relacje pokrzywdzonych: "Chwytał za genitalia", "Był podniecony"
Przypomnijmy, o księdzu Andrzeju Dymerze jest głośno od wielu lat. Chodzi o wykorzystywanie seksualne nieletnich wychowanków, którzy trafili pod opiekę szczecińskiego duchownego. Biskupi mieli wiedzieć o tym już w 1995 roku. Mimo, iż w kwietniu 2008 roku, po nagłośnieniu sprawy przez "Gazetę Wyborczą", sąd kościelny skazał ks. Dymera, ten złożył apelację, a ostateczny wyrok nie zapadł do dnia dzisiejszego. Jest to sytuacja niespotykana na skalę światową, że przez ponad 25 lat sprawa nie została ostatecznie rozwiązana. W tym czasie w diecezji zmieniło się trzech biskupów, a w całym Kościele Katolickim zdążyło zmienić się aż trzech papieży.
Sprawa była wielokrotnie nagłaśniana w mediach, m.in. na łamach "Gazety Wyborczej", "Więzi" i "OKO.press". Teraz poczynaniami księdza Dymera zainteresowali się dziennikarze TVN24. Wstrząsający reportaż "Najdłuższy proces Kościoła" został wyemitowany 15 lutego.