"Co za debil chodzi po Stargardzie i bawi się w strzelaninę?!" - napisała w piątek na facebookowej grupie "Stoją! Stargard - dyskusje" pani Magdalena. Tym razem uszkodzona została szyba w samochodzie. Do zdarzenia doszło w niedużej odległości od miejsca, w którym doszło do czwartkowego incydentu, mianowicie w okolicy skrzyżowania ulic Konopnickiej i Piłsudskiego.
Nie wiadomo dokładnie czy do zdarzenia doszło w tym samym czasie, czy może dopiero następnego dnia. Jak relacjonuje poszkodowana, samochód stał na parkingu od godziny 23:00 w czwartek. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że sprawca jest ten sam.
Mieszkańcy Stargardu obawiają się nie tylko o swoje mienie, ale również o własne bezpieczeństwo.
"Oby policja szybko z tym coś zrobiła, bo nie daj Boże skończy się to tragedią" - komentuje na Facebooku pani Małgorzata.
"Proszę zgłosić to jak najszybciej do Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie! Takie zabawy nie są śmieszne, a są olbrzymim zagrożeniem dla nas!" - dodają administratorzy grupy "Stoją! Stargard - dyskusje".
Sprawa została już zgłoszona na policję. Obecnie trwają poszukiwania domorosłego "snajpera".
Polecany artykuł: