Spis treści
Szczęśliwy poród w szpitalu "Zdroje"
Trojaczki urodziły się w wyniku cesarskiego cięcia, w 31 tygodniu ciąży. Rodzice przyznają, że planowali jeszcze jedno dziecko. Tymczasem spotkała ich potrójna niespodzianka. Pierwsza podczas pierwszej wizyty u lekarza dowiedzieli się o ciąży. Druga wizyta potwierdziła ciążę bliźniaczą, a trzecia, że to będą trojaczki.
– Informacja o tym, że będziemy mieć nie jedną córeczkę a trzy, była na początku szokiem – śmieją się rodzice, pani Monika i pan Eryk. – Byliśmy przerażeni. Ale ciąża przebiegała bez większych problemów, a lekarze w Zdrojach otoczyli nas bardzo troskliwą opieką.
Trojaczki jednojajowe to rzadkość
Pani Monika, mieszkanka Gryfic, trafiła do specjalistów ze szpitala "Zdroje" w siódmym tygodniu ciąży. Doktor Wojciech Halec z Oddziału Położnictwa i Ginekologii z Pododdziałem Patologii Ciąży szczecińskiego szpitala podkreśla, że dziewczynki to trojaczki jednojajowe, co zdarza się niezwykle rzadko.
– To rzadki przypadek trojaczków jednojajowych – mówi doktor Wojciech Halec. – Taka ciąża niesie znacznie większe ryzyko niż zwykła, ale dzięki znakomitej opiece specjalistów z Poradni Patologii Ciąży wszystko przebiegło zgodnie z planem.
Pola, Julia i Zuzia już w domu. Czeka na nie rodzeństwo!
Dziewczynki w chwili narodzin ważyły odpowiednio 1500, 1600 i 1770 gramów.
– W skali APGAR dwie z nich uzyskały siedem punktów, jedna – sześć. Miały lekkie zaburzenia oddechowe, ale obecnie nie wymagają już wsparcia. Ich stan oceniamy jako dobry. Rozpoczęliśmy karmienie mlekiem od mamy i z Banku Mleka. Wszystko przebiega bezproblemowo. Czekamy teraz na przyrost wagi – opowiada doktor Jacek Patalan, kierujący Oddziałem Noworodków, Patologii i Intensywnej Terapii, na którym trojaczki spędziły cały miesiąc po urodzeniu.
Trzy siostry pojechały już do domu w Gryficach. Na Julcię, Polcię i Zuzię czekali 9-letni brat i 6-letnia siostra.
Polecany artykuł: