Police: Trafił za kratki... bo nie miał maseczki

i

Autor: gianyasa / CC0 / pixabay.com Police: Trafił za kratki... bo nie miał maseczki

Police: Zapomniał o maseczce, święta spędzi za kratkami

2021-12-16 19:45

Gdyby miał maseczkę, prawdopodobnie nadal przebywałby na wolności. Tymczasem najbliższe święta spędzi za kratkami. Jedna wpadka ujawniła, że 32-latek miał na sumieniu dużo więcej. Dlatego policyjna interwencja nie zakończyła się jedynie na mandacie.

Funkcjonariusze z Polic (woj. zachodniopomorskie) interweniowali w sprawie mężczyzny, który nie stosował się do obowiązku zakrywania ust i nosa w jednym z punktów handlowych. We wtorek, podczas patrolu, policjanci zauważyli, że jeden z klientów nie stosuje się do obowiązujących restrykcji, za co grozi mandat.

Po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że 32-latek ma na sumieniu znacznie poważniejsze przewinienie, niż brak maseczki.

Czytaj też: Groźny wypadek w centrum Szczecina. Ciężarówka potrąciła starszą kobietę

Mężczyzna był poszukiwany był w celu odbycia kary pozbawienia wolności za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego - informuje mł.asp. Katarzyna Leśnicka z polickiej komendy.

Za popełnione wykroczenie dotyczące niestosowania się do nakazu zasłaniania ust i nosa został ukarany mandatem. Natomiast za wcześniejsze przewinienia mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w zakładzie karnym.

Policjanci systematycznie sprawdzają, czy mieszkańcy stosują się do obowiązujących restrykcji. Pomimo licznych apeli o przestrzeganie reżimu sanitarnego i troski o bezpieczeństwo zarówno swoje jak i innych, nadal nie brakuje osób świadomie łamiących przepisy, zarówno w sklepach, galeriach handlowych czy środkach komunikacji miejskiej. Grozi za to mandat, zazwyczaj w kwocie 100 zł, jednak w wyjątkowych sytuacjach kara może wzrosnąć do 500 zł.

Czytaj też: Na tym przejściu giną ludzie. To jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w Szczecinie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Sonda
Czy przestrzegasz obostrzeń koronawirusowych (maseczki, dezynfekcja, dystans)?
Na tym przejściu giną ludzie. To jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w Szczecinie