Kryminalni z polickiej komendy pojechali pod wskazany adres, by sprawdzić czy nie ukrywa się tam poszukiwany 23-latek. Po wejściu do budynku na klatce schodowej funkcjonariusze zastali dwóch mężczyzn, którzy chcieli wyjść na zewnątrz. Jeden z nich nagle odwrócił się i poszedł do mieszkania.
Zobacz też: PECHOWY debiut na ulicach Szczecina. Nowy tramwaj przegrał starcie z KEBABEM!
- Kiedy policjanci zapytali stojącego mężczyznę jak się nazywa, ten zaczął się nerwowo zachowywać - informuje mł.asp. Katarzyna Leśnicka z polickiej komendy. 0 W końcu podał dane i oświadczył, że nie jest poszukiwany, a drugi mężczyzna w budynku to jego młodszy brat.
Nagle 23 latek zaczął wyrywać się, próbując uciec. Policjanci zatrzymali mężczyznę i udali się z nim do mieszkania. Na miejscu zauważyli, że ktoś próbuje się schować pod stertą ubrań. Okazało się, że to brat bliźniak wcześniej zatrzymanego.
Obaj mężczyźni cały czas podawali te same dane – początkowo tego z braci, który nie był poszukiwany przez policję, a gdy jeden z nich przyznał, że to on jest poszukiwany, drugi również przedstawiał się tak samo.
Dzięki urządzeniu do szybkiej identyfikacji daktyloskopijnej policjanci w kilka minut ustalili kto jest kim.
Zobacz też: ZMASAKROWANE ciało w mieszkaniu. Sąsiedzi słyszeli odgłosy PIŁY! Co wydarzyło się na szczecińskim Niebuszewie? [ZDJĘCIA, WIDEO NOWE FAKTY]
Bracia zostali ukarani mandatami za wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy co do swoich danych osobowych, natomiast poszukiwany bliźniak trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna, za pobicie i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, spędzi w więzieniu najbliższy rok.