Do zdarzenia doszło we wtorek w Zakładzie Karnym w Nowogardzie. Podczas kontroli paczki, która miała trafić do jednego z osadzonych, zauważono w niej niedozwolone przedmioty. W momencie prześwietlenia bagażu, na ekranie wyświetlił się... telefon komórkowy. Dołączony był do niego kabel USB i aktywna karta SIM.
- Dzięki profesjonalizmowi oraz rzetelnie wykonywanym obowiązkom służbowym przez funkcjonariusza Zakładu Karnego w Nowogardzie sierż. Tomasza Litwina udało się zapobiec przedostaniu się na teren jednostki przedmiotu niedozwolonego, który ma duży wpływ na zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania karnego - tłumaczy rzecznik prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Nowogardzie, kpt. Przemysław Sońtka.
Zobacz też: Szczecin: Mały chłopczyk tracił przytomność. Groziła mu ŚMIERĆ! Na pomoc ruszyli policjanci
Sprawdzając paczkę urządzeniem do kontroli bagaży i przedmiotów, funkcjonariusz ujawnił "dodatkową" zawartość kurtki. Po jej dokładnym sprawdzeniu okazało się, że wewnątrz znajduje się mini telefon komórkowy z kablem USB. Wszystko było owinięte w folię aluminiową, jednak to "zabezpieczenie" przed ujawnieniem podczas kontroli okazało się nieskuteczne.
- Rzecz jasna przesyłka nie trafiła do adresata - dodaje kpt. Przemysław Sońtka.