Działka

i

Autor: Grzegorz Kluczyński

Nie tylko ogródki działkowe. Rośnie zainteresowanie nieruchomościami nad morzem!

2020-07-10 12:19

Rodzinne ogrody działkowe lub działki rekreacyjne do niedawna kojarzyły się raczej z sielskim spędzaniem czasu na emeryturze niż rozrywką młodego pokolenia. W ostatnich latach ten stereotyp został poważnie zweryfikowany, a największy przełom przyniosła pandemia koronawirusa, gdy zainteresowanie ogródkami działkowymi znacznie wzrosło.

Od niedawna trwa prawdziwy boom na ogrody działkowe. Ich ceny jednak rosną wprost proporcjonalnie do zainteresowania nimi. Rośnie również zainteresowanie działkami nad morzem. Zainteresowani są nimi mieszkańcy z całej Polski.

Wyjątkowy trójwymiarowy mural przypomina o latach świetności linii kolejowej do Polic

Jak mówią specjaliści z Centrum Doradczego Kiżuk & Michalska w roku 2020 zapytań w tym temacie było kilkukrotnie więcej niż zazwyczaj:

- Poszukiwane są przede wszystkim działki nad morzem, takie z małymi domkami, te niezabudowane, ale i zwyczajne ogródki, które można obsiać trawą i spędzać tam czas. Ich ceny znacznie wzrosły i o ile jeszcze trzy lata temu działkę można było bardzo tanio, tak teraz te ceny mogą zaskakiwać – mówi Katarzyna Michalska.

– To zwykle zakupy na nasz własny użytek, a nie w celach inwestycyjnych. Choć oczywiście zdarzają się klienci, którzy zaznaczają, że na działce planują budowę np. domu sezonowego. Jest to i tak tańsze niż gdyby ktoś planował zakup apartamentu nad morzem – dodaje Filip Kiżuk.

Ofert sprzedaży ogrodów działkowych nad morzem w roku 2020 jest zdecydowanie mniej niż w latach ubiegłych. Ich ceny zaczynają się zwykle od 50 tysięcy złotych. Działka nad morzem czy nad jeziorem jest doskonałą alternatywą dla osób, których zaplecze finansowe nie pozwala im na zakup domu lub apartamentu. Ceny nieruchomości nad morzem mimo pandemii wciąż pozostają na wysokim poziomie. Zapytania o działki nad morzem napływają z całej Polski. Preferowane są te oddalone maksymalnie 20 kilometrów od Bałtyku.

Boom na ogrody działkowe w sezonie 2020 utożsamiany jest z wybuchem pandemii koronawirusa. W czasie kwarantanny posiadanie własnego kawałka ziemi było wręcz na wagę złota. Od kilku lat osoby posiadające nadwyżki finansowe chętnie decydują się na zakupy działek rekreacyjnych. Preferowane kierunki to zwykle pas nadmorski lub przedmieścia wielkich miast.

- Działki to ciekawe pomysły inwestycyjne, choćby ze względu na cenę. Apartament nad morzem to inwestycja wymagająca ogromnych nakładów finansowych i ta kwota często jest nieosiągalna. Nawet jeżeli ceny działek mocno urosły to i tak ogólny koszt jest dość atrakcyjny. W przypadku pasa nadmorskiego możemy kupić atrakcyjne działki na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych – mówi Katarzyna Michalska.

Trzeba jednak zaznaczyć, że pas nadmorski to jednak zdecydowanie rynek gruntów pod zabudowę całoroczną – dodają specjaliści i zwracają uwagę, że w ostatnich latach ceny działek nad morzem i na obrzeżach dużych miast wzrosły.

- Mamy klienta, który inwestuje w działki nad jeziorami w województwie zachodniopomorskim. Kupuje sporą parcelę, dzieli ją na mniejsze części i takie działki wyprzedają się na pniu. Polacy coraz chętniej chcą spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi na świeżym powietrzu, a posiadanie własnego „kawałka ziemi”, najlepiej w jakiejś cichej okolicy, nieopodal morza czy jeziora staje się czymś bardzo pożądanym – dodaje Filip Kiżuk.

Inwestycje w ogrody i działki cieszą się zainteresowaniem inwestorów, ale przede wszystkim planujących własne wykorzystywanie tego terenu, a nie np. dzierżawienie tej przestrzeni innym. Specjaliści zwracają uwagę, że jest to rynek bardzo młody i przykładowo rozbieżności w cenach konkretnych działek są bardzo duże

- Ile kosztuje nieruchomość czy działka pod zabudowę można się łatwo zorientować. W przypadku ogrodów działkowych rozbieżności są bardzo duże, bo ich właściciele często nie są przedsiębiorcami i planując sprzedaż nie sprawdzają jaka jest realna wartość rynkowa ich ogrodu. Zdarzały się więc sytuacje, że teren wart kilkadziesiąt tysięcy złotych sprzedawany był znacznie poniżej swojej wartości, bo właściciel nie był świadomy, że działka, którą kupował dwadzieścia lat temu za mniejsze pieniądze, dzisiaj jest tak wiele warta. Nie bez znaczenia są również takie sprawy jak: lokalizacja, możliwość zabudowy czy ogólnie poziom zadbania terenu – mówi Filip Kiżuk.

- Zgłaszają się do nas klienci z całej Polski, którzy szukają działek rekreacyjnych nad morzem lub nad jeziorami. Pojawiają się prośby, by woda była możliwie blisko. Mieszkańcy regionu chcą mieć morze właściwie obok działki, ale już np. klienci z Poznania czy z Wrocławia są w stanie kupić działkę 15-20 kilometrów od Bałtyku i nadal jest to dla nich atrakcyjne. Ostatnio mieliśmy pytanie od klienta z drugiego końca Polski, czy mamy może w ofercie bardzo zielony ogród, ale nieopodal musi być rozbudowana sieć ścieżek rowerowych, bo on uwielbia tak spędzać czas – dodaje Katarzyna Michalska.

Boom inwestycyjny na działki rekreacyjne zapewne dopiero przed nami – doświadczenie bieżącego sezonu pokazuje, że wszelki kawałek ziemi na własność cieszy się zainteresowaniem inwestorów i posiadanie własnego ogródka nie jest już rozrywką przypisaną emerytom.

Sonda
Czy masz ogródek działkowy?