Happening związany w malowaniem Gryfusów przez najmłodszych mieszkańców Szczecina odbył się 5 lipca na Jasnych Błoniach. W jego efekcie powstało 10 figur związanych z naszym miastem, m.in. z Pogonią Szczecin, Pałacem Młodzieży czy zespołem Szczecinianie. Po wydarzeniu figury zostały ustawione na placu Armii Krajowej, jednak już niebawem Gryfusy mają "rozejść się" po mieście.
Figury mają zostać ustawione na trasie "Złotego Szlaku". Będzie można zatem spotkać podczas spacerów między placem Armii Krajowej i Zamkiem Książąt Pomorskich. Każdy będzie mógł zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie. Gryfusy pozostaną w przestrzeni miasta do końca wakacji.
Wielu mieszkańcom Szczecina Gryfusy kojarzą się ze słynnymi berlińskimi niedźwiedziami, które można spotkać w dziesiątkach miejsc na terenie stolicy Niemiec. Każda figura jest inna i niepowtarzalna. Turyści chętnie "tropią" je na ulicach miasta i robią sobie z nimi zdjęcia. Czy podobnie będzie ze szczecińskimi Gryfusami?
Większość internautów pozytywnie ocenia pojawienie się figur przedstawiających gryfy. Niektórzy kojarzą je również z wrocławskimi krasnalami, jednak skojarzenia z berlińskimi niedźwiedziami pojawia się zdecydowanie częściej.
- "Mój syn w weekend biegał po Berlinie w poszukiwaniu Niedźwiedzi i rozmawialiśmy z mężem że szkoda że Szczecin nic takiego nie ma. I oto są one. Powinny być porozstawiane w mieście. Super."
- "One są cudowne."
- "Dla mnie super. W różnych miastach europejskich często są takie akcje i nikt nie krytykuje. Cieszmy się z Gryfusiów widzianych okiem dzieci."
- "W Berlinie wszędzie stoją kolorowe misie - symbol Brandenburgii... ludzie sobie z nimi robią zdjęcia, jedne są śmieszne inne po prostu ładne. Czemu w Szczecinie nie miało by być figurek Gryfa ? Ja jestem za. Obawiam się tylko że zostaną szybko zniszczone..."
- "Super!!! Prosimy o więcej!"
- "Mogłoby ich być więcej jak np. w Berlinie są misie, które stanowią atrakcję turystyczną. Świetny pomysł. Brawo!"
- czytamy w komentarzach na Facebooku.