Purchawki to grzyby z rodzaju pieczarkowatych, na które można natknąć się bardzo często podczas spacerów po lasach. Występują niemal w każdej szerokości geograficznej. W Polsce można spotkać kilka gatunków purchawek - chropowate, oczkowane, fioletowe, gruszkowate i czerniowe. Są one wykorzystywane w farmaceutyce, a niektóre odmiany, gdy są zebrane w odpowiednim momencie, są również jadalne.
Czy należy "strzelać z purchawki"?
Jednak purchawki są najbardziej znane z tego, że po nadepnięciu "wybuchają", wydając przy tym charakterystyczny dźwięk, od którego pochodzi ich nazwa, nadana w pierwszej połowie XIX wieku. Każdy, kto podczas spacerów po lesie natknął się na purchawkę, z pewnością nie odmówił sobie sprawdzenia jak te grzyby reagują na kontakt z butem. Czy jednak należy je deptać? Wyjaśnili to przedstawiciele Lasów Państwowych, publikując na Facebooku krótki film, na którym widzimy jak zachowuje się zgnieciona purchawka. Leśnicy tłumaczą również, jakie nieodwracalne konsekwencje niesie za sobą deptanie purchawki.
"Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nie miał nigdy ochoty 'strzelić z purchawki'" - czytamy w opisie filmu. W dalszej części leśnicy tłumaczą jednak, że ta czynność jest bardzo pożyteczna, gdyż dzięki niej purchawka może się rozmnażać. "Ale ganić za to nie sposób, w istocie bowiem pomagamy w ten sposób grzybom rozsiać zarodniki" - tłumaczą przedstawiciele Lasów Państwowych.
Pod filmem pojawiło się wiele komentarzy, w których internauci przyznali się do "strzelania z purchawki". Część z nich pochwaliła się również zdjęciami i filmami.
"Nie sposób przejść obojętnie"
"O, rzucę kamieniem, ale w purchawkę. A tak swoją drogą, to bardzo smaczne grzyby. Oczywiście jak są młode"
"Ilość zarodników jest imponująca"
- czytamy m.in. w komentarzach.