Inwestycje drogowe w Szczecinie często są kojarzone z wycinkami. Drzewa często kolidują z jezdniami, chodnikami czy drogami dla rowerów i są po prostu usuwane, co budzi wiele emocji wśród mieszkańców. Tym razem stało się inaczej. Podczas przebudowy układu drogowego w północnej części miasta, zdecydowano się na uratowanie kasztanowca.
- Kasztanowiec biały był pierwotnie przewidziany do usunięcia ze względu na kolizję z budową infrastruktury drogowej - informuje Piotr Zieliński, rzecznik miasta ds. inwestycji. - Kolidował z zaprojektowanym na ulicy Ostoi-Zagórskiego chodnikiem.
Polecany artykuł:
Drzewo musiało jednak zmienić swoją lokalizację.
- Po ocenie jego stanu zdrowia ze strony inspektorów nadzoru Szczecińskich Inwestycji Miejskich, podjęta została decyzja o przesadzeniu drzewa - dodaje Piotr Zieliński. - Zaważyły takie kwestie jak wiek drzewa (ok. 15-20 lat), stan zdrowotny oraz wartości przyrodnicze i estetyczne.
W środę, 27 listopada, w ramach prac przygotowawczych wykonano cięcia pielęgnacyjne zmniejszające objętość korony oraz ręcznie przygotowano bryłę korzeniową, zachowując jak największą objętość korzeni. W czwartek drzewo zostało przesadzone do przygotowanego dołu, który został zaprawiony niezbędnymi składnikami wspomagającymi jego przyjęcie i wzrost w nowym miejscu, którym jest środek wyspy centralnej na nowym rondzie przy ul. Kredowej.
- Podano hydrożel, szczepionki mikoryzowe i jesienne nawozy - tłumaczy Piotr Zieliński. - Kasztanowiec będzie objęty opieką specjalistyczną w pierwszym okresie po przesadzeniu.