Arek

i

Autor: SiePomaga.pl / Arek

Mały Arek walczy o ŻYCIE! Potrzebne są OGROMNE pieniądze na leczenie w Niemczech

2020-08-24 18:49

Ma zaledwie 4 lata i w swoim krótkim życiu doświadczył już ogromnego cierpienia. Mały Arkady choruje na raka nadnerczy - nerwiaka z przerzutami do węzłów chłonnych, kości i szpiku kostnego IV stadium.

Chłopczyk wraz ze swoją mamą Tatianą przebywa w Greiswaldzie w Niemczech, gdzie od kilku miesięcy toczy się ciężka i niestety bardzo kosztowna walka o jego życie. Dzięki wsparciu internautów, od maja Arek przechodził w tutejszej klinice immunoterapię - leczenie ostatniej szansy. Terapia kosztowała blisko 2 miliony złotych.

Niestety po jej zakończeniu nadeszły wiadomości, których nikt się nie spodziewał.

- Gdy wydawało się, że najgorsze za nami, pojawiła się informacja o przerzutach! - mówi pani Tatiana. - Jedno jest pewne - gdybyśmy teraz nie byli w klinice w Niemczech, mojego synka już by nie było... Aruś znosi tak wiele...

Los okazał się okrutny. Podczas terapii w Greifswaldzie lekarze wykryli nowe przerzuty. Arek i jego mama znaleźli się w punkcie wyjścia. Niemieccy lekarze będą kontynuować walkę o życie chłopca, jednak jej koszt jest ogromny. Terapię ratującą życie 4-latka wyceniono na kolejne 2 miliony złotych.

Zaplanowane leczenie przeciwprzerzutowe obejmuje m.in. chemioterapię RIST, terapię MIBG, przeszczep szpiku kostnego i immunoterapię.

- Obecnie przechodzimy pierwszy blok chemioterapii. Będzie trwał 2 miesiące - informuje mama chłopca. - Następnie, jeśli wszystko będzie w porządku, zostaną wykonane 3-4 kolejne bloki. Następnie reszta zabiegu.

Obecna chemioterapia jest opłacana ze środków zebranych na immunoterapię. Rachunek w klinice za całe przewidywane leczenie powiększył się o ponad 600 tysięcy euro, a zebrane wcześniej środki już się wyczerpały.

- Brakuje nam na ten moment około 400 tysięcy euro, by zapłacić za szansę na życie Arusia. Dlatego ponownie staję przed Wami i błagam o pomoc - mówi zrozpaczona pani Tatiana. - To ciągły strach i walka ze śmiercią, która z każdego kąta rzuca swój upiorny cień. Wyciąga swoje szpony, by zabrać mi dziecko, mojego synka… Wiele jeszcze zniosę i wierzę, że Aruś też. Wola życie w tym małym chłopcu zadziwia wszystkich. Musimy wygrać. Po prostu musimy...

Na portalu SiePomaga.pl trwa zbiórka środków na leczenie Arka. Zebrano już ponad 250 tysięcy złotych, jednak to wciąż przysłowiowa kropla w morzu. By wesprzeć chłopca, internauci organizują licytacje najróżniejszych przedmiotów, z których dochód przeznaczony jest na leczenie chłopca. Losy Arka można śledzić również na Facebooku.

Sprawdź, czy odpowiednio dbasz o swoje zdrowie

Pytanie 1 z 15
Czy odwiedzasz dentystę co pół roku?
Pozyskiwanie leku dla pszczół